Taka zupa grzybowa z suszonych grzybów z lanymi kluskami idealnie sprawdzi sie na wigilijnym stole, gdzie zamiast barszczu z uszkami czy zupy rybnej, podacie coś nowego, moim zdaniem bardziej świątecznego, bo święta kojarzą mi się z aromatem grzybowym. Ja najbardziej lubię zupę grzybową z lanymi kluskami, ale czasem po prostu nie chce mi sie ich robić, choć tak naprawdę roboty tu nie ma dużo. – spotkałam się z wersją tej zupy, gdzie grzyby są mielone- to jednak nie dla mnie. Ostatnio, chcąc się rozgrzać w te jesienne mrozy, znowu naszła mnie ochota na zupę grzybową z kawałkami suszonych grzybów i lanym ciastem. W lecie jej nie robię, wtedy wolę lekkie zupy kremy, np. krem z cukinii czy z zielonego groszku. Ja zupę grzybową z suszonych grzybów mogłabym jeść codziennie, naprawdę chyba nigdy mi się nie znudzi. Zupa grzybowa z suszonych grzybów z lanymi kluseczkami 3 porcje 1/2-1 To nie ma być krem, to ma być zupa z wkładką, z czymś do pogryzienia. Przecedź przez sito z drobnymi oczkami, ale nie wylewaj wody, przecedzenie ma na celu pozbycie się nieczystości. Ja wolę czuć kawałki suszonych grzybów z zupie i drobno je siekam, nigdy nie mielę. szklanka suszonych grzybów włoszczyzna: 2-3 marchewki, korzeń pietruszki, kawałek selera cebula ząbek czosnku oliwa do smażenia śmietana ziele angielskie pieprz liść laurowy sól lane kluseczki jajko 3 łyżki mąki trochę mleka Na początku mojej przygody z gotowaniem postanowiłam zrobić zupę grzybową taką jak robi moja babcia. Prób było kilka, niekoniecznie udanych, po czym na jakiś czas zapomniałam o babcinej zupie grzybowej z lanymi kluseczkami. Jeśli chcesz zabielić zupę to do kubeczka wlej 2 łyżki śmietany i trochę gorącej zupy, wymieszaj i potem wlej do zupy. W kubeczku wymieszaj dokładnie jajko z mąką i dodaj łyżkę albo dwie mleka. Wyciągnij warzywa, możesz je pokroić w kostkę i dodać do zupy jeśli lubisz, ja wyjęłam, zostawiłam tylko 2 kawałki marchewki. Dodaj pokrojone w paski ugotowane grzyby i wodę z gotowania.