Przepis
Składniki:
4 białka
szczypta soli
250g cukru pudru
płaska łyżka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Ubijać do chwili kiedy piana pozostaje w misce po odwróceniu jej do góry dnem. Dodawać powoli(!) cukier, po jednej łyżce, po każdym dodaniu czekając aż zostanie całkowicie zmiksowany.
Po dodaniu ostatniej partii cukru dodać mąkę ziemniaczaną i miksować jeszcze 5-6 minut. Po tym czasie wziąć trochę piany między dwa palce. Jeśli podczas rozcierania wyczuwalne są nawet najmniejsze kryształki cukru, miksować jeszcze chwilę, choć niezbyt długo, gdyż zbyt długie miksowanie spowoduje opadnięcie bezy.
Tak ubitą, całkowicie sztywną pianę nałożyć do rękawa cukierniczego, lub plastikowego woreczka z odciętym rogiem i nakładać porcje bezy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Należy pamiętać o zachowaniu odstępu, ponieważ bezy podczas pieczenia nieco powiększają swoją objętość.
Piec w piekarniku nagrzanym do 120oC (autorka polecała 140oC, ale znając mój piekarnik byłoby to za dużo) przez około 40-45 minut*.