Przepis
Składniki:
-250g (250ml) musu z dyni,
-400g przesianej mąki pszennej,
-50g (50ml) wody,
-łyżka miodu (tam brązowego cukru),
-łyżeczka soli,
-2 opakowania drożdży instant (tam, 100g świeżych)
Drożdże wymieszałam z letnią wodą, miodem i czubatą łyżką mąki, i odstawiłam na 10minut w ciepłe miejsce, do wyrosnięcia. Mieszamy z resztą składników, wyrabiamy na jednolitą masę (można dodać odrobinę wody) i odstawiamy szczelnie zamknięte, w ciepłe miejsce, na 2 godziny, do wyrośnięcia. Przerzucamy na obficie popruszoną mąką stolnice, wyrabiamy i odpowietrzamy nasz chlebek (tłuczemy go trochę, co by taki cwany nie był ;) ) Nadajemy kształt chlebka, zawijając rogi do środka, przykrywamy i czekamy następne 2 godziny (w moim przypadku 7, do rana). Pamiętajcie, żeby wszystko dokładnie opruszyć mąką, bo chlebek będzie rósł. Nagrzewamy piekarnik do maksymalnej temperatury (u mnie 250), a na najniższym poziomie kładziemy kamień, bądź odwróconą blachę do pieczenia. Grzanie góra-dół, bez termoobiegu. Przerzucamy chlebek na blachę, obniżamy temperaturę o 20stopni (próbujemy odtworzyć „atmosferę” pieca chlebowego) i „psikamy” odrobiną wody (to dla pięknej brązowej skórki. Pieczemy 10 minut, potem obniżamy temp o kolejne 10 stopni i znów woda. Kolejne 10 minut i temp kolejne 10 stopni, już bez wody. Całość pieczenia to około 30 minut. Gdy chlebek się zarumieni, wyciągamy i dla pewności stukamy palcem od spodu. Jeżeli dźwięk jest pusty, chlebek gotowy! Smacznego!!!