Tak więc w smaku powala i mógłbym jeść ją na okrągło, ale bałbym się chwili, w której będę miał dość tej makaronowo-brokułowej zapiekanki, a zarazem nie będę mógł bez niej żyć. Makaron z brokułami w amarantusowym beszamelu Makaron, brokuł i do tego jeszcze sos beszamelowy z amarantusa… nie brzmi to pewnie dla większości jak duża ilość pełnowartościowego białka. Dlatego też widuję się z nią tylko od czasu do czasu i w dodatku przy ludziach, żeby się nie stało nic, czego mógłbym dnia następnego żałować. Jeśli jednak bardzo chcesz, to ja osobiście poeksperymentowałbym z mlekiem kokosowym (nie mylić z mleczkiem). W tym miejscu muszę te osoby zasmucić, ponieważ w tej zapiekance znajdziemy go aż 46g! A aminokwasy zawarte w poszczególnych produktach pięknie się uzupełniają, przez co to białko jest pełnowartościowe dla nas. Natomiast, jeśli chodzi o mleko sojowe dodawane do beszamelu, to radziłbym go nie zamieniać, ponieważ daje kremowy smak i konsystencję.