Składniki: - 6 sporych ziemniaków ugotowanych w mundurkach. wystudzonych i obranych - 3 ćwiartki z kurczaka - 3 dymki - 200 g boczku wędzonego - 4 łyżki kwaśnej śmietany - olej rzepakowy do smażenia - sól, pieprz, papryka słodka, chilli, imbir, tymianek, czosnek granulowany Kurczaka oddzielamy od kości i kroimy w paski. Mojej ulubionej jeszcze nie widzieliście - zwykle robię ją jesienią, w całym domu pachnie papryką i czosnkiem i zrobi ją nawet dziecko - dlatego wypatrujcie, bo pogoda już iście jesienna. Boczek kroimy w kostkę, podsmażamy na tłuszczu ze smażenia kurczaka. Ziemniaki kroimy w grube plastry i układamy dachówkowo na warstwie śmietany. Wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy na dużym ogniu do uzyskania złotego koloru. Zobaczcie sami: (na zdjęciu zobaczycie co prawda same ziemniaki i szczypior, dlatego należy zagłębić się nieco dalej:D) Dodajemy wszystkie w/w przyprawy do smaku. całe takie naczynie, jak prezentuję niżej zniknęło w jeden dzień. Wykładamy na kurczaka, następnie smarujemy śmietaną.