Tarta malinowa bez pieczenia z kremem mascarpone

Nie wiem, co mogłoby się w niej nie udać i chyba wolę nie wiedzieć. Wspaniałe, soczyste, pachnące słońcem, no i nasze polskie, a nie gdzieś zza siedmiu gór i ośmiu mórz ;) To zrób tę tartę. Chyba te bez pieczenia ;) No i koniecznie z owocami, bo w końcu to pełnia owocowego sezonu. A teraz apetyczny opis :D Krucho-czekoladowy spód z ciasteczek z kawałkami czekolady. Krem jest delikatnie śmietanowy, słodki, ale tę słodkość przełamują maliny oraz cytrynowy posmak skórki.