Składniki: 2,5 kg udźca jagnięcego z kością 8 ząbków czosnku 3 gałązki rozmarynu 8 średnich ziemniaków 2 duże marchewki 2 duże korzenie pietruszki 2 średnie cebule 1 łyżka suszonego tymianku 2 liście laurowe pół szklanki wody olej rzepakowy sól pieprz Do głębokiej blachy wkładamy warzywa, polewamy je jeszcze odrobiną oleju, kładziemy na nie udziec, podlewamy połową szklanki wody, dodajemy liście laurowe i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Tak było w przypadku różnych dziwnych ryb, dziczyzny, teraz udało mi się załapać na jagnięcinę. Musiałam trochę poczytać na ten temat, kompletnie nie miałam pojęcia za co się zabieram. Na drug dzień, warzywa obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, przyprawiamy tymiankiem i solą. Dzięki ekipowym Wwłom często gęsto mogę się świetnie bawić w ich kuchni, uszczęśliwiając jednocześnie nasze podniebienia. Jeżeli tylko ktoś jest w posiadaniu czegoś oryginalnego co mogę ugotować, od razu dostaję cynk.