Niechętnie wyciągnęłam rękę, żeby spojrzeć komu chce się dzisiaj rozmawiać ze mną. Szybko, szybko - niecierpliwy głos Alicji postawił mnie na nogi w jednej chwili. Tak szybką, że zdążycie nawet jeśli goście tuż tuż :) Każdy szukał choć odrobiny cienia i szklanki zimnej, ale to naprawdę zimnej, wody. W tę gorącą ciszę nagle wdarł się dzwonek telefonu. Są korki, będziemy u Ciebie za godzinę!!! - Alicja wrzeszczała do słuchawki, jakby chodziło o brytyjską królową. - No my już jedziemy z lotniska z ciotką. Najpierw oblał mnie pot, a potem zatelepały mną dreszcze.
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://www.mniammniam.com/Napoleonka_bez_pieczenia_na_upalne_dni-20688p.html