Dopiero potem gotowane w warzywnym bulionie - użyj dobrego bulionu (najlepiej własnoręcznie przygotowanego) - ta zupa na niego zasługuje - zwłaszcza na początku sezonu kurkowego, kiedy chcemy się cieszyć ich wyjątkowym smakiem. Pierwsi uważają, że grzybowa zupa to tylko z makaron, ci drudzy nie wyobrażając sobie z czymś innym, niż z ziemniakami. Wpierw smażone dość długo na oleju - aż do momentu karmelizowania cukru z cebuli, potem przez chwilę na maśle, które uwydatnia ich smak i nadaje miękkiego aromatu. Jakby nie było nazwa tych grzybów ma coś wspólnego z mięsem :) A ta zupa jest i ziemniakami i z makaronem :) W zupie nie ma mięsa, ale są... kurki :) I jest jeszcze coś - coś najważniejszego - smak kurek.