Na szybko z chrupiącą bagietką, z wszelkiego rodzaju konfiturami np. z antonówek i czarnego bzu, z sosem serowym lub chrzanowym, w towarzystwie sałat z orzechami lub żurawiną macerowaną w alkoholu. - 1 kg grzybów leśnych (różnych), - 500 g mięsa z indyka bez kości (użyłam soczystych podudzi), - 200 g wędzonego boczku, - 200 g wątróbek drobiowych, - pęczek włoszczyzny, - pęczek natki pietruszki, - 1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego (można zastąpić 2 ząbkami zwykłego), - 1 łyżka posiekanej świeżej macierzanki (lub tymianku), - 1 czerstwa kajzerka, - 2 jaja - 4 łyżki wyłuskanego słonecznika, - 200 ml mleka, - 50 ml koniaku, - 50 ml porto (lub innego czerwonego, słodkiego wina), - oliwa, - sól i pieprz do smaku, - listek laurowy, - 4 ziarna ziela angielskiego, - szczypta gałki muszkatołowej. Wrzucając wszystkie grzyby na raz schładzamy oliwę, grzyby puszczą sok i zaczną się dusić, co może wydłużyć czas smażenia (zanim odparują) lub się rozciapciają. - Mięso, wątróbki, ugowane 2 marchewki, kawałek selera, kawałek pietruszki, boczek i połowę grzybów zmielić na niezbyt drobne kawałki przy użyciu posiadanego lub ulubionego urządzenia, ja używam malaksera. - Po upieczeniu foremki z pasztetem wyjąć z wody, wystudzić, zimne wstawić do lodówki najlepiej na całą noc. Bulin odlać (po schłodzeniu można go przechowywać do 5 dni w lodówce lub zamrozić i wykorzystać np. do zup, sosów, risotto), mięso i włoszczyznę wystudzić. Spacerując po lesie (lub targowisku) możemy upolować dorodne sztuki i zatracić się w jesiennych smakach, a możliwości jest wiele. - Grzyby oczyścić, odciąć zapiaszczone korzonki, umyć pod bieżącą wodą skracając czas mycia do minimum, żeby grzyby nie nasiąkły wodą. Z uwagi na rustykalny charakter potrawy w pasztecie powinny być dobrze widoczne składniki. Większe grzyby podzielić na mniejsze kawałki ok. 2x2cm, małe zostawić w całości. - W misce wymieszać: zmielone składniki, posiekaną pietruszkę i macierzankę, czosnek (jeśli używamy zwykłego trzeba go wcześniej posiekać), koniak, porto, jaja i odciśniętą bułkę. Nasiona słonecznika uprażyć na patelni, wystudzić, zmielić na kaszkę. Wystarczy porcja grzybów, dodatek mięsa i warzyw, dużo świeżych ziół i gotowa bardzo wykwintna przekąska w przystępnej cenie.