Składniki
blacha o wymiarach 25 cm x 30 cm
2 tabliczki gorzkiej czekolady (200 g) ja wybrałam 1 gorzką i 1 mleczną
1 kostka (200g) masła lub margaryny
100 g mąki (ok. 4/5 szklanki)
1-1, 5 szklanki cukru
6 jaj
opcjonalnie: garść posiekanych orzechów włoskich lub migdałów
Przepis
Do blaszanej miski dodaję połamaną na mniejsze kawałki czekoladę oraz masło, całość umieszczam na garnku z gotującą się wodą i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Masę co chwilę mieszam, aż do uzyskania jednolitej konsystencji, wszystko powinno się dobrze rozpuścić i połączyć ze sobą. Następnie pozostawiam do całkowitego ostygnięcia.
Białka oddzielam od żółtek. Białka wraz ze szczyptą soli ubijam na sztywno.
Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę, kolejno dodaję stopniowo przesianą mąkę, chwilę miksuję. Na koniec na najmniejszych obrotach miksera wmiksowuję czekoladę, a później białka ubite na sztywno (opcjonalnie na koniec także orzechy).
Blachę wykładam papierem do pieczenia, przekładam masę, równam i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C (termoobieg 180 stopni C), gdzie piekę ciasto przez ok. 20 minut do tzw. suchego patyczka.
Brownie pozostawiam do całkowitego ostygnięcia, kroję na kwadraty i podaję.
Przechowuję do 2-3 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ciasto długo zachowuje swoją świeżość i wilgoć.
Moje uwagi:
W przepisie są podane dwie tabliczki gorzkiej czekolady, ja jedną z nich zastąpiłam mleczną i dodałam 1 szklankę cukru. Ciasto było wystarczająco słodkie, jednak ilość cukru najlepiej dobrać pod własne upodobania. Jeżeli lubicie bardziej słodkie ciasta wybierzcie opcję 1, 5 szklanki, jeżeli mniej słodkie polecam 1 szklankę.
Ciasto na koniec można udekorować polewą czekoladową.