Potrzebne nam:- około 500 g miąższu z arbuza bez pestek- szklanka gruszecznika (u mnie zawsze Warka Perry)- 1-1,5 łyżeczki cukru pudru- 2-3 łyżki soku z cytrynyPrzygotowanie:Arbuza miksujemy za pomocą blendera. Wczorajszy upał, moje słabo rozchylone okna i fakt, że mieszkam na poddaszu sprawiły, że wchodząc do domu po całym dniu w pracy wprost zderzyłam się ze ścianą gorąca. Szybka interwencja w postaci otwarcia wszystkich okien, poczęstowanie się arbuzem leżącym od wczoraj w lodówce, ani nawet zjedzenie lodów, nie pomogły mi zwalczyć gorąca i braku tlenu. Co 20-30 minut wyjmujemy pojemnik i za pomocą widelca kruszymy lód na kryształki. I tak powstała cudownie orzeźwiająca, doskonale nawadniająca granita na bazie gruszecznika i arbuza.