W garnku zagotować 2 szkl wody, wsypać kaszę, dodać pół łyżeczki soli, zmniejszyć gaz na minimum i gotować pod przykryciem (pokrywka najlepiej żeby była taka bez otworu żeby woda nie wyparowała, jeśli ma otwór - na pewno trzeba będzie dolać jeszcze wody) Na pewno jeszcze nie raz je zrobię :) SKŁADNIKI: 1 szkl kaszy jaglanej (przed ugotowaniem) 1/2 łyżeczki soli 200 g twarogu 1 jajko 1 szkl mąki pszennej 3/4 szkl mąki ziemniaczanej szczypta soli 1. Zagotować w garnku wodę (na oko, żeby przykryła kaszę), wsypać do niej kaszę, odczekać chwilę i ponownie przelać kaszę na sitku. A żeby nie było nudno - tym razem zrobiłam kluseczki z kaszy jaglanej z dodatkiem twarogu. Córcia zajada prosto z wody z masełkiem, mąż obowiązkowo przysmażone z sosem. Kaszę wsypać na sitko i płukać pod bieżącą wodą aż woda będzie przezroczysta. Stolnicę/deskę posypać mąkę, wyłożyć ciasto, rozpłaszczyć, z wierzchu również posypać mąką, odrywać rękami po kawałęczku ciasta i formować kuleczki. Można zamiast kuleczek zrobić wałeczek i kroić jak kopytka. 4. Kluseczki wrzucać na gotującą się, osoloną wodę. W misce wymieszać obie mąki, dodać zmiksowaną kaszę z twarogiem.