Przepis
* przepis z książki „Home sweet home. 100 new recipes for baking brilliance” The Hummingbird Bakery
Składniki na około 20 – 24 ciasteczka:
60g ciemnej czekolady (min. 70% kakao)
110g miękkiego, niesolonego masła
40g drobnego cukru do wypieków
1 łyżka ciemnego cukru muscovado
1 żółtko dużego jajka
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka esencji miętowej
125g mąki pszennej
30g ciemnego kakao
1/4 łyżeczki soli
75g cukru demerara
Wypełnienie:
40g białej czekolady
1 i 1/2 łyżki kremówki (zastąpiłam mlekiem)
1 łyżeczka esencji miętowej
Wykonanie:
Ciemną czekoladę posiekaj i rozpuść w kąpieli wodnej lub mikrofalówce (uważając, by się nie przypaliła). Odstaw do przestudzenia.
W misie miksera utrzyj masło z drobnym cukrem oraz cukrem muscovado na jasną, puszystą masę. Dodaj żółtko oraz oba ekstrakty i zmiksuj dokładnie. Na koniec wmieszaj roztopioną czekoladę.
Do masy maślanej przesiej mąkę z kakao oraz solą i zmiksuj, aż powstanie gęste ciasto. Zrób z niego kulę, owiń szczelnie folią spożywczą i włóż do lodówki na około 40 minut.
Ze schłodzonego ciasta formuj kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczaj w cukrze demerara. Układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i w każdej kulce rób nieduże wgłębienie kciukiem.
Piecz w temperaturze 170°C przez około 15 minut, aż popękają nieco na brzegach. Uważaj, by nie piec ich zbyt długo (wystarczy, by były trochę ścięte), bo po wystygnięciu stwardnieją.
Upieczone wystudź na kratce.
Podczas gdy ciasteczka stygną, przygotuj ganache. Białą czekoladę posiekaj drobno i wrzuć do niedużej miski. Kremówkę zagotuj i zalej nią posiekaną czekoladę. Poczekaj, aż zacznie się rozpuszczać, po czym dodaj esencję miętową i wymieszaj, aż powstanie gładka, jednolita masa.
W zagłębienie każdego ciasteczka wlej odrobinę polewy miętowej. Tak przygotowane ciastka wstaw do lodówki, by polewa stężała (około 20 – 30 minut).
Smacznego :)