Święta Bożego Narodzenia nie kończą się na Wigilijnej kolacji ani po rozpakowaniu prezentów 25 grudnia. 26 grudnia, czyli drugi dzień Świąt, to w tradycji katolickiej uroczystość św. Szczepana, a w polskiej kulturze – dzień równie ważny, co Wigilia.
Choć dziś wiele osób traktuje go jak czas odpoczynku po świątecznym obżarstwie, dawniej wierzono, że pewne zachowania 26 grudnia mogą przynieść pecha lub zaburzyć pomyślność na nowy rok. Jakie? Sprawdź, zanim zrobisz coś... nieświadomie!
1. Nie sprzątaj stołu zbyt wcześnie
Zgodnie z dawnym przesądem pozbycie się resztek jedzenia i okruchów ze stołu przed końcem świąt może przynieść biedę. Szczególnie dotyczy to okruchów chleba czy opłatka – uważano, że ich usunięcie to „wymiecenie dostatku” z domu.
Co zrobić zamiast? Przykryj jedzenie lub schowaj do lodówki, ale nie trzep obrusa i nie wynoś śmieci aż do wieczora.
2. Nie wynoś nic z domu – zwłaszcza chleba lub pieniędzy
Wierzono, że 26 grudnia nie wolno niczego z domu oddawać ani pożyczać, szczególnie:
-
chleba,
-
mięsa,
-
pieniędzy,
-
soli.
Zgodnie z przesądem, można w ten sposób wynieść z domu pomyślność, dostatek, a nawet zdrowie.
3. Nie oddawaj prezentów tego dnia
Choć dziś „regifting” (czyli przekazywanie prezentu dalej) jest powszechny, przesądy mówią jasno: 26 grudnia to dzień zatrzymania dobra w rodzinie.
Oddanie prezentu – nawet symbolicznie – może odebrać Ci szczęście, jakie miał przynieść ten podarunek.
4. Nie sprzątaj całego domu – możesz wymieść szczęście
Jeśli planujesz poświąteczne porządki, wstrzymaj się choć do 27 grudnia. W tradycji ludowej sprzątanie 26 grudnia (a zwłaszcza zamiatanie) było znakiem nieposzanowania świętości i symbolem „wymiatania błogosławieństwa”.
Wyjątek? Delikatne uporządkowanie kuchni lub schowanie naczyń – bez generalnych porządków.
5. Nie pierz ubrań i nie rozwieszaj prania
Podobnie jak w Wigilię i Boże Narodzenie, pranie i suszenie ubrań 26 grudnia było zakazane. Powód? Wierzono, że może to „wyprać” zdrowie z domu lub narazić rodzinę na choroby.
Ponadto – w kulturze chrześcijańskiej to dzień odpoczynku i świętowania, a nie „czynności gospodarczych”.
6. Nie puszczaj głośnej muzyki ani nie kłóć się
To dzień wspomnienia św. Szczepana – pierwszego męczennika Kościoła. Choć w wielu rejonach Polski 26 grudnia był radosny (chodzono po kolędzie, sypano owsem), nadmierna hałaśliwość była źle widziana.
Warto spędzić ten dzień spokojnie, bez kłótni, nadmiernych emocji i nerwów – by nie przenieść ich na cały przyszły rok.
7. Nie mów źle o innych – to wraca!
Wierzono, że słowa wypowiedziane 26 grudnia mają szczególną moc. Jeśli tego dnia narzekasz, krytykujesz innych lub mówisz źle o rodzinie – możesz „zaprogramować” negatywną energię na kolejne miesiące.
Zamiast tego: dziękuj, chwal i rozmawiaj życzliwie – nie tylko z bliskimi, ale i z samym sobą.
Co zamiast? Tak możesz wykorzystać 26 grudnia mądrze:
✔️ Odpocznij bez wyrzutów sumienia
✔️ Spędź czas z rodziną lub w ciszy
✔️ Wyjdź na spacer i złap trochę zimowego powietrza
✔️ Napisz kilka słów wdzięczności – w notesie lub wiadomości
✔️ Zacznij planować lekko Nowy Rok – bez presji
Podsumowanie: 26 grudnia to nie tylko „dzień po świętach”
Wiele osób traktuje 26 grudnia jako „niedzielę świąteczną na przeczekanie”. Tymczasem w tradycji ten dzień był ważny duchowo, symbolicznie i energetycznie. Dbanie o to, czego nie robić 26 grudnia, to nie przesada – to szacunek do ciągłości świątecznego czasu.
Może warto dziś po prostu... nic nie robić? 😊