Czy wkrótce uczniowie będą musieli obowiązkowo uczęszczać na edukację zdrowotną? Choć dziś udział w zajęciach jest dobrowolny, w Ministerstwie Edukacji trwają prace, które mogą to zmienić. Decyzja może zapaść szybciej, niż się wydaje.
Tylko 30% uczniów uczęszcza na zajęcia
Z danych opublikowanych przez MEN wynika, że nowy przedmiot — edukacja zdrowotna — nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Choć był promowany jako odpowiedź na potrzeby współczesnych uczniów, udział w zajęciach zadeklarowało jedynie 920 925 osób, co stanowi ok. 30% uprawnionych.
Najwyższą frekwencję odnotowano w szkołach podstawowych (40,36%), natomiast licea (10,08%), technika (7,78%) i szkoły branżowe (14,40%) wypadają znacznie gorzej. W niektórych miastach, takich jak Rzeszów, frekwencja spadła nawet poniżej 15%.
Obowiązkowy przedmiot? Decyzja możliwa jeszcze w tym roku
Jak poinformowała wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz, jeszcze w roku szkolnym 2025/2026 planowana jest ewaluacja zajęć, po której może zostać podjęta decyzja o uczynieniu przedmiotu obowiązkowym.
Ten przedmiot jest po prostu potrzebny. W mojej opinii - niezbędny do prowadzenia działań profilaktycznych w szkołach – podkreśliła Piechna-Więckiewicz.
Dodała również, że formalna decyzja może zapaść do końca I kwartału 2026 roku.
Dlaczego uczniowie nie chodzą na lekcje?
Wiceministra wskazała kilka powodów niskiej frekwencji. Po pierwsze – przeciążenie uczniów. Wielu z nich ma napięte plany lekcji, a jeśli zajęcia odbywają się np. o 7:00 rano, trudno się dziwić, że młodzież je omija.
Po drugie – wprowadzeniu przedmiotu towarzyszyła negatywna kampania części środowisk politycznych i religijnych, które przedstawiały edukację zdrowotną jako zagrożenie dla praw rodziców. Zdaniem Piechny-Więckiewicz, to „polityka złożyła edukację zdrowotną na ołtarzu ideologii”.
Czym jest edukacja zdrowotna i czego uczy?
Nowy przedmiot zastąpił wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) i obejmuje szeroki zakres tematów: od zdrowia fizycznego, przez psychiczne i seksualne, aż po relacje, emocje, aktywność fizyczną i profilaktykę uzależnień.
Program został opracowany przez specjalistów z różnych dziedzin — lekarzy, psychologów, nauczycieli i ekspertów zdrowia publicznego. Jego celem jest kształtowanie świadomych postaw prozdrowotnych oraz przygotowanie młodych ludzi do podejmowania mądrych decyzji w codziennym życiu.
Co dalej z przedmiotem?
Resort edukacji chce zebrać opinie uczniów, rodziców i nauczycieli. Choć formalnie z zajęć można było zrezygnować tylko do 25 września, wiceministra zaznaczyła, że w praktyce możliwy może być powrót ucznia na lekcje w ciągu roku – o ile szkoła się na to zgodzi.