Nowy projekt ustawy, który właśnie trafił do Sejmu, może wprowadzić długo wyczekiwane zmiany w dostępie do istotnych usług zdrowotnych dla młodych kobiet. Pomysł już budzi emocje i ma szansę wpłynąć na codzienne życie tysięcy osób w Polsce. Na czym dokładnie polega? Sprawdź, co zakłada i dlaczego warto go śledzić z uwagą.
Darmowa antykoncepcja dla kobiet w wieku 18-25 lat?
Kobiety w wieku od 18 do 25 lat mogą wkrótce zyskać darmowy dostęp do wybranych metod planowania rodziny – tak wynika z nowego projektu ustawy, który właśnie został skierowany do Sejmu.
Pomysł, zaprezentowany przez posłów ugrupowania Polska 2050, ma na celu zwiększenie dostępności nowoczesnych form profilaktyki zdrowotnej oraz poprawę sytuacji młodych kobiet w Polsce.
Krok w stronę świadomego planowania
Według autorów propozycji, brak finansowych barier w dostępie do środków profilaktyki zdrowotnej to kluczowy element dbałości o zdrowie kobiet oraz ich komfort psychiczny.
Projekt zakłada, że pełna refundacja miałaby objąć wszystkie kobiety między 18. a 25. rokiem życia, natomiast starsze grupy wiekowe zyskałyby dostęp do szerszego katalogu refundowanych produktów medycznych, w tym m.in.:
- wkładek,
- plastrów
- preparatów podawanych domięśniowo.
Co ma objąć refundacja?
Projekt wskazuje jasno, że w ramach programu refundacji dostępne miałyby być:
-
Wkładki domaciczne (również hormonalne),
-
Plastry transdermalne,
-
Iniekcje hormonalne,
-
Oraz inne środki medyczne uznane za skuteczne i bezpieczne przez Ministerstwo Zdrowia.
Dzięki rozszerzeniu listy refundowanych produktów, kobiety mogłyby dobierać odpowiednie metody profilaktyki w zależności od swojego wieku, stanu zdrowia i stylu życia.
Recepta wystawiana od ręki
Proponowana zmiana dotyczy ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Zgodnie z projektem, recepty na środki wspierające zdrowie reprodukcyjne mogliby wystawiać wszyscy uprawnieni lekarze, bez dodatkowych formalności.
Taki zabieg ma uprościć cały proces i umożliwić szybszy dostęp do niezbędnych rozwiązań.
Koszty? Państwo przejmuje odpowiedzialność
Szacunkowy koszt wprowadzenia tej reformy wynosi około 500 milionów złotych rocznie. Pieniądze miałyby pochodzić z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia.
Posłowie przekonują, że jest to inwestycja, która w dłuższej perspektywie zmniejszy koszty opieki zdrowotnej, ograniczając liczbę przypadków związanych z brakiem dostępu do odpowiednich metod zapobiegania.
Odpowiedź na decyzje z przeszłości
Projekt jest również reakcją na kontrowersyjne zmiany prawne z 2020 roku, które znacznie ograniczyły możliwości podejmowania decyzji dotyczących zdrowia reprodukcyjnego.
W opinii wnioskodawców, tamte zmiany nie zostały zrównoważone żadnymi działaniami wspierającymi kobiety, co negatywnie wpłynęło na ich poczucie bezpieczeństwa i autonomii.
Cel: zdrowie i edukacja
Główne założenie ustawy to nie tylko zapewnienie fizycznego dostępu do nowoczesnych metod profilaktyki, ale również budowanie świadomości i edukacji zdrowotnej. Jak podkreślają autorzy projektu, informacja i dostępność powinny iść w parze – tylko wtedy kobiety mogą podejmować świadome, bezpieczne i odpowiedzialne decyzje.
Szersze wsparcie zamiast ograniczeń
Posłowie Polski 2050 zaznaczają, że poprawa dostępności metod wspierających zdrowie reprodukcyjne to ich priorytet, szczególnie w kontekście obniżonego zaufania społecznego do instytucji publicznych w tej sferze. Podkreślają, że w wielu krajach Unii Europejskiej podobne rozwiązania już funkcjonują z powodzeniem.
Odpowiedzialne państwo to państwo wspierające
Projekt wpisuje się w europejski trend wspierania zdrowia kobiet przez państwo. Przykładowo, we Francji i Niemczech młode kobiety do 25. roku życia już od kilku lat mają dostęp do darmowych rozwiązań z zakresu zdrowia profilaktycznego.
Polska, w opinii autorów projektu, nie powinna pozostawać w tyle i ma szansę wdrożyć realne zmiany, które przełożą się na lepszą jakość życia i większą kontrolę nad własnym ciałem.
Czy to przełom? Reakcje i dalsze kroki
Choć projekt dopiero trafił do Sejmu, już teraz budzi spore zainteresowanie opinii publicznej. Część ekspertów chwali go za konkretność i potencjał redukcji długofalowych kosztów systemu zdrowia. Inni wskazują na konieczność wprowadzenia równoległych działań edukacyjnych i społecznych, które zwiększą skuteczność zmian legislacyjnych.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta, może to być największa zmiana w dostępie do środków planowania rodziny od lat, co w oczywisty sposób wpłynie na zdrowie publiczne, bezpieczeństwo i niezależność kobiet w Polsce.
źródło: RMF FM