Wiecie co? Wkurzyłam się. Przeczytałam ostatnio artykuł, że polskie smaki jak kaszanka czy salceson znikają z półek, bo młode pokolenie woli gotowce i azjatyckie dania. Nie twierdzę, że to złe, sama bardzo lubię kuchnie azjatycką – ale nasza kuchnia też potrafi być genialna, tylko trzeba ją pokazać inaczej. Dlatego wpadłam na pomysł: polskie bułeczki bao, czyli pampuchy z kaszanką – tradycja z twistem!
🧁 KaszaBao – pampuchy z kaszanką i jabłkowym chutneyem + musztardowy majonez
🔪 Składniki (na 6 bułeczek):
👉 Gotowe pampuchy (bao buns):
-
6 sztuk gotowych pampuchów (znajdziesz je w lodówkach lub mrożonkach, np. w Lidlu, Biedronce, Auchan)
- Krój pampuchy, gdy są jeszcze ciepłe – najlepiej około 2 minuty po wyjęciu z pary, wtedy są miękkie, ale już nie za delikatne i nie kleją się do noża.
👉 Farsz:
-
200 g kaszanki (najlepiej dobrej jakości, np. z gryką i cebulą)
-
1/2 cebuli czerwonej
-
1 łyżka masła klarowanego
-
Szczypta tymianku, pieprz
👉 Jabłkowy chutney:
-
1 kwaśne jabłko (np. szara reneta lub antonówka)
-
1/2 małej cebuli
-
1 łyżeczka octu jabłkowego
-
1/2 łyżeczki cukru trzcinowego lub miodu
-
Szczypta soli i cynamonu
-
Kropla oleju lub masła
👉 Musztardowy majonez:
-
2 łyżki majonezu
-
1 łyżeczka musztardy francuskiej lub sarepskiej
-
Kilka kropli soku z cytryny
👉 Dodatki:
-
Kiełki rzodkiewki lub brokuła
-
Ogórek kiszony w cienkich plasterkach
-
Natka pietruszki lub kolendra
🧑🍳 Sposób przygotowania:
🔸 Krok 1: Podgrzej pampuchy
Gotowe pampuchy ugotuj na parze przez 8–10 minut, aż będą miękkie i puszyste.
🔸 Krok 2: Przygotuj farsz
-
Pokrój cebulę w cienkie piórka, podsmaż na maśle klarowanym.
-
Dodaj pokruszoną kaszankę, dopraw pieprzem i tymiankiem.
-
Smaż kilka minut na średnim ogniu, aż się lekko zarumieni.
🔸 Krok 3: Zrób jabłkowy chutney
-
Jabłko i cebulę pokrój w drobną kostkę.
-
Podsmaż na odrobinie masła lub oleju przez 2–3 minuty.
-
Dodaj cukier, ocet, szczyptę soli i cynamonu.
-
Duś 5–7 minut, aż powstanie lekko lepka, aromatyczna masa z wyraźnym kwaśno-słodkim smakiem.
🔸 Krok 4: Musztardowy majonez
Wymieszaj majonez z musztardą i sokiem z cytryny. Gotowe!
🥢 Złóż swoje KaszaBao
-
Otwórz ciepłego pampucha.
-
Nałóż porcję farszu z kaszanki.
-
Dodaj łyżkę jabłkowego chutneyu.
-
Polej musztardowym majonezem.
-
Dorzuć plasterki ogórka kiszonego, kiełki i natkę pietruszki.
-
Zamknij, podaj i patrz, jak goście robią wielkie oczy 😄
Mam teraz misję: chcę odczarowywać polskie, zapomniane smaki i pokazywać je w nowoczesnym, trochę szalonym, ale nadal pysznym wydaniu. Bo kaszanka, salceson czy pampuch nie muszą być nudne ani „obciachowe” – mogą być kreatywne, modne i smakować lepiej niż niejeden ramen.
Co wy na to? Wchodzicie w to ze mną? 😎💪
👉 Niech pampuch wróci na salony! 🇵🇱✨
I tu jeszcze coś ekstra odnośnie krojenia;
🔪 Jak kroić pampuchy (na ciepło czy na zimno)?
✅ Najlepiej kroić, gdy są lekko przestudzone, ale jeszcze ciepłe – czyli tzw. „letnie”
-
Świeżo ugotowane na parze pampuchy są bardzo miękkie i łatwo się zgniatają pod naciskiem noża.
-
Z kolei całkiem zimne stają się gumowate i bardziej elastyczne, przez co krojenie robi się trudne i mało estetyczne.
🟡 Idealny moment na krojenie to 2–4 minuty po zdjęciu z pary – kiedy pampuch wciąż jest miękki, ale lekko stężał.
🔪 Jakim nożem kroić pampuchy, żeby ich nie zniszczyć?
✂️ Najlepszy wybór: nóż z ząbkami (np. do pieczywa)
-
Pampuchy mają strukturę przypominającą chmurkę, więc zębaty nóż lekko „przecina” bułkę bez miażdżenia.
-
Krojenie nożem gładkim wymaga dużej precyzji i lekkiej ręki, bo łatwo o rozerwanie ciasta.
💡 Pro tip: przytrzymuj pampucha delikatnie dłonią od góry, bez dociskania. Krojenie zacznij od środka do zewnątrz – jak w bułce do hot doga.
✨ A jeśli pampuchy są zimne?
-
Wystarczy je lekko podgrzać na parze przez 1–2 minuty – odzyskają miękkość i dadzą się znów łatwo kroić.
-
Nie polecam krojenia prosto z lodówki – to najgorszy moment, bo ciasto jest twarde i „ciągliwe”.