Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Zakopanego w sprawie pobierania opłaty miejscowej. To finał wieloletniego sporu między miastem a profesorem krakowskiej ASP, który zakwestionował legalność naliczania tej opłaty ze względu na jakość powietrza. Wyrok może mieć szersze konsekwencje dla wielu gmin pobierających podobne należności od turystów.
Opłata miejscowa w Zakopanem
W Zakopanem od turystów pobierana jest opłata w wysokości 2 zł za każdą rozpoczętą dobę pobytu. Ściągają ją właściciele obiektów noclegowych – hoteli, pensjonatów i kwater prywatnych – a następnie przekazują do budżetu miasta. Rocznie z tego tytułu do kasy Zakopanego trafia około 4,5 miliona złotych.
Wygrał z Zakopanem – opłata niezgodna z przepisami
Spór sądowy dotyczył uchwały miasta Zakopane w sprawie opłaty miejscowej, która – zgodnie z obowiązującym prawem – może być pobierana tylko w miejscowościach spełniających określone normy środowiskowe.
Jak uznał Naczelny Sąd Administracyjny, Zakopane nie spełniało w pełni wymogów dotyczących jakości powietrza, co automatycznie wykluczało możliwość legalnego pobierania tej opłaty.
Skargę na uchwałę złożył Bogdan Achimescu, turysta i profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego stanowisko poparła Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
W opinii ekspertów, miasto nie powinno nakładać opłat, jeśli dane z monitoringu środowiskowego nie potwierdzają odpowiedniego stanu powietrza.
Przepisy są jasne: powietrze musi spełniać normy
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 2007 roku, opłaty miejscowe lub klimatyczne mogą być pobierane tylko w gminach, które posiadają odpowiedni klimat, krajobraz i jakość powietrza. Tymczasem, jak podkreślił sąd, strefa środowiskowa obejmująca m.in. Zakopane nie spełniała tych warunków w czasie obowiązywania uchwały.
To nie pierwszy raz, kiedy Bogdan Achimescu skutecznie podważył zasadność tej opłaty. Już w 2017 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że miasto działało bez podstawy prawnej. Ówczesne orzeczenie także zostało podtrzymane przez NSA w 2018 roku, a teraz – po latach – pojawiło się kolejne potwierdzenie tego stanowiska.
Zakopane nie zgadza się z orzeczeniem
Burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz, nie krył rozczarowania decyzją sądu. W jego ocenie miasto jest niesprawiedliwie oceniane na podstawie danych dla całej strefy, mimo że samo podejmuje działania na rzecz poprawy jakości powietrza.
– Mimo realnych postępów i lepszych wyników środowiskowych od 2022 roku, miasto ponosi konsekwencje zanieczyszczeń z regionu, na które nie ma wpływu – podkreślił burmistrz w wypowiedzi dla mediów.
Miasto ma już nowy plan
Choć obecna uchwała została uznana za nieważną, Zakopane planuje wprowadzenie nowej regulacji, która miałaby umożliwić dalsze pobieranie opłat. Dodatkowo, burmistrz zapowiedział działania na rzecz wprowadzenia ogólnokrajowego podatku turystycznego, który mógłby zastąpić lokalne opłaty miejscowe.
Miasto argumentuje, że opłaty te generują ok. 5 milionów złotych rocznie, które są przeznaczane m.in. na rozwój infrastruktury i obsługę intensywnego ruchu turystycznego.
Wyrok może otworzyć drogę innym turystom
Eksperci podkreślają, że orzeczenie NSA może stać się punktem odniesienia dla innych turystów, którzy chcą zakwestionować zasadność opłat miejscowych w innych gminach. Kluczowe będzie tu przestrzeganie norm środowiskowych i jasne dane z pomiarów powietrza.
Decyzja sądu wyraźnie pokazuje, że samorządy muszą przestrzegać obowiązujących przepisów, a każda uchwała dotycząca opłat powinna być poprzedzona rzetelną oceną warunków środowiskowych.
Co warto wiedzieć o opłacie miejscowej?
Kto ją pobiera?
Opłatę mogą ustalić rady gmin, które spełniają warunki określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z 2007 r.. Decyzję o jej wprowadzeniu podejmuje samorząd w formie uchwały.
Kiedy obowiązuje?
Dotyczy osób, które przebywają czasowo (np. na wakacjach, w sanatoriach, podczas wypoczynku) w miejscowościach o szczególnych walorach krajobrazowych, klimatycznych lub środowiskowych.
Ile wynosi?
Wysokość opłaty ustala gmina, ale nie może przekroczyć stawek maksymalnych określonych w przepisach. Dla 2025 roku maksymalna stawka opłaty miejscowej wynosi zwykle poniżej 3 zł za dobę pobytu – dokładna wartość jest corocznie aktualizowana przez Ministerstwo Finansów.
Za co się ją płaci?
Opłata miejscowa pobierana jest za korzystanie z walorów danej miejscowości – jej czystości, klimatu, krajobrazu, infrastruktury turystycznej itp.
Kto jest zwolniony?
Z opłaty mogą być zwolnione m.in.:
-
osoby przebywające w szpitalach,
-
osoby niewidome i ich opiekunowie,
-
dzieci do określonego wieku (np. 18 roku życia, zależnie od gminy),
-
osoby zatrudnione czasowo w danym miejscu.
źródło: tvn24.pl www.clientearth.pl