W najbliższych dniach europejski ruch lotniczy może stanąć przed poważnym wyzwaniem. W jednym z kluczowych krajów dla międzynarodowych połączeń zapowiedziano akcję protestacyjną, która może wpłynąć na plany tysięcy podróżnych. Sytuacja rozwija się dynamicznie – warto śledzić najnowsze informacje.
2 dni strajków na lotniskach
Francja przygotowuje się na poważne utrudnienia w ruchu lotniczym. Kontrolerzy lotów zapowiadają dwudniową akcję protestacyjną, która przypadnie na wyjątkowo newralgiczny moment – tuż przed rozpoczęciem wakacji szkolnych. Zgodnie z zapowiedziami, nawet 40% zaplanowanych lotów może zostać odwołanych, a pasażerowie muszą liczyć się z długimi opóźnieniami.
Kiedy odbędzie się strajk?
Strajk zaplanowano na czwartek i piątek (4–5 lipca 2025). Termin nie jest przypadkowy – przypada dokładnie przed rozpoczęciem wakacji szkolnych we Francji, co znacząco zwiększa ryzyko chaosu komunikacyjnego. To czas wzmożonego ruchu turystycznego, co oznacza, że skutki mogą być odczuwalne także w krajach sąsiednich i na trasach przelotowych nad Francją.
Nawet 40% lotów może zostać anulowanych
Francuski urząd lotnictwa cywilnego DGAC ostrzega, że w wyniku strajku nawet 40% zaplanowanych lotów może zostać odwołanych, szczególnie w piątek – drugim dniu protestu. Największe ograniczenia spodziewane są na lotniskach w Paryżu (Charles de Gaulle i Orly), ale skutki mogą być odczuwalne także w:
- Nicei,
- Marsylii,
- Lyonie
- na Korsyce.
Choć przewoźnicy będą starali się dostosować rozkłady do sytuacji, wielu podróżnych może spotkać się z koniecznością zmiany planów lub długimi opóźnieniami. Warto zatem regularnie sprawdzać status swojego lotu i rozważyć alternatywne terminy podróży.
"Ze względu na zaplanowany strajk kontrolerów ruchu lotniczego w dniach 3 i 4 lipca 2025 roku, Francja poprosiła linie lotnicze o ograniczenie liczby lotów na paryskich lotniskach. Francuski urząd lotnictwa cywilnego DGAC zwrócił się do przewoźników z prośbą o zmniejszenie liczby lotów o 25% na lotniskach w Paryżu oraz o 50% na lotniskach w Nicei, Bastii i Calvi."
Gdzie wystąpią największe utrudnienia?
Według informacji przekazanych przez francuski urząd lotnictwa cywilnego DGAC, najbardziej odczuwalne skutki protestu będą miały miejsce na głównych lotniskach kraju. W szczególności:
-
Paryż – Charles de Gaulle i Orly: w czwartek redukcja lotów o 25%, w piątek nawet do 40%
-
Nicea: w oba dni odwołana zostanie połowa połączeń
-
Lyon, Marsylia, Montpellier, Korsyka: również objęte ograniczeniami, choć w różnym stopniu
Co istotne, mimo planowego zmniejszenia liczby operacji lotniczych, opóźnienia mogą dotknąć również loty międzynarodowe, w tym te przelatujące nad terytorium Francji.
"Z powodu ruchu protestacyjnego, należy spodziewać się odwołań lotów na lotniskach w Nicei, Bastii, Calvi, Lyonie, Marsylii, Montpellier, Ajaccio, Figari, Paryżu–Charles de Gaulle, Paryżu–Orly oraz Beauvais.
DGAC zachęca do kontaktu z linią lotniczą, aby uzyskać informacje o szczegółach dotyczących Twojego lotu."
Dlaczego kontrolerzy protestują?
Do strajku wzywa UNSA-ICNA, drugi co do wielkości związek zawodowy reprezentujący kontrolerów lotniczych we Francji. Powody protestu są złożone, ale najważniejsze postulaty obejmują:
-
potrzebę zwiększenia wynagrodzeń,
-
problemy kadrowe – niedobór personelu przy rosnącej liczbie lotów,
-
przestarzałą infrastrukturę techniczną,
-
krytykę dotyczącą tzw. „nieskutecznego zarządzania organizacyjnego”.
Do akcji dołącza również mniejszy związek USAC-CGT, natomiast największa organizacja branżowa SNCTA w tym przypadku nie bierze udziału w proteście.
Co powinni zrobić pasażerowie?
DGAC apeluje do podróżnych, by – o ile to możliwe – zmienili termin lotu lub przebukowali bilety. Linie lotnicze już teraz oferują elastyczne warunki zmiany rezerwacji. Pasażerowie powinni:
-
Regularnie sprawdzać komunikaty przewoźników i lotnisk,
-
Pobrać aplikacje mobilne linii lotniczych, które informują o statusie lotów w czasie rzeczywistym,
-
Udać się na lotnisko wcześniej niż zwykle, by zminimalizować stres związany z ewentualnymi zmianami,
Rozważyć zmianę trasy lub wybór alternatywnych portów przesiadkowych, np. w Niemczech, Holandii czy Włoszech.
Czy protest wpłynie na loty z Polski?
Tak, możliwe są zakłócenia również dla pasażerów lecących z Polski. Loty przelotowe nad Francją, w tym popularne połączenia z Warszawy, Krakowa i Gdańska do Hiszpanii, Portugalii czy Włoch, mogą doświadczyć opóźnień lub zmiany trasy.
Warto pamiętać, że w przypadku opóźnień dłuższych niż 3 godziny lub odwołania lotu, podróżnym może przysługiwać rekompensata finansowa, zgodnie z rozporządzeniem UE 261/2004.
źródło: dgac