źródło zdjęcia: https://www.instagram.com/p/DKci9PBqdTq/
Żona prezydenta-elekta nie będzie pobierać pensji, ale to nie znaczy, że jej domowy budżet nie odczuje zmian na plus. Marta Nawrocka może liczyć na konkretne świadczenia, które podniosą jej przyszłą emeryturę. Ile zyska? Oto szczegóły.
Rezygnacja z pracy w służbach – konieczność związana z funkcją
Marta Nawrocka była do tej pory związana z Krajową Administracją Skarbową, gdzie jako młodszy ekspert zajmowała się m.in. zwalczaniem nielegalnego hazardu w Trójmieście. Wymagało to pracy w terenie, kontaktów z osobami pod wpływem substancji psychoaktywnych i uprawnień do noszenia broni.
Z uwagi na konieczność zapewnienia jej całodobowej ochrony SOP, wykonywanie takiego zawodu jako pierwsza dama byłoby praktycznie niemożliwe. Dlatego – jak miało to miejsce w przypadku poprzednich pierwszych dam – najpewniej zdecyduje się na urlop bezpłatny.
Państwo opłaci składki ZUS – nawet 100 tys. zł w 5 lat
Mimo że pierwsze damy nie otrzymują wynagrodzenia, przysługuje im wsparcie w postaci opłacanych przez państwo składek na ubezpieczenie społeczne, w tym emerytalne. Są one naliczane od przeciętnego wynagrodzenia krajowego.
Jak wyliczył dziennik „Fakt”, już w 2025 roku składka opłacona przez państwo może wynieść 8,6 tys. zł, a w kolejnym roku – 22,2 tys. zł. Łącznie przez całą 5-letnią kadencję męża Marta Nawrocka może zgromadzić ponad 100 tys. zł, co w przyszłości oznacza około 500 zł wyższej emerytury miesięcznie.
Ile zarabiała wcześniej? Pensja, dodatki i warunki pracy
Na stanowisku młodszego eksperta w KAS Nawrocka zarabiała od 5,2 do 8,8 tys. zł brutto miesięcznie, nie licząc dodatków. Przysługiwał jej m.in. dodatek stażowy (do 17%) oraz tzw. trzynastka, a także pełne uprawnienia funkcjonariusza.
Jak sama przyznała w wywiadzie, jej praca przypominała momentami sceny z filmu akcji: zabezpieczanie lokali, zatrzymywanie osób, przejmowanie gotówki i automatów do gier.
Nowa rola, nowe obowiązki. Co będzie robić pierwsza dama?
Chociaż nie będzie otrzymywać pensji, Marta Nawrocka będzie aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym – reprezentować kraj u boku prezydenta, brać udział w delegacjach zagranicznych i wspierać działania społeczne.
Prywatnie Marta Nawrocka jest żoną Karola Nawrockiego od ponad 20 lat. Mają troje dzieci – Daniela, Antoniego i Katarzynę. Zapowiada, że jako pierwsza dama chciałaby być „blisko ludzi” i działać w sposób widoczny społecznie, a nie jedynie symbolicznie.
Co zyska dzięki statusowi pierwszej damy?
Choć Marta Nawrocka zrezygnuje z dotychczasowej, wymagającej pracy w służbach, rola pierwszej damy otwiera przed nią nowy rozdział – nie tylko z perspektywy zawodowej, ale i życiowej. Otrzyma nieformalne, lecz realne wsparcie w postaci składek emerytalnych opłacanych przez państwo, a co najważniejsze – zyska unikalne doświadczenie i szansę wpływu na sprawy społeczne. To inwestycja nie tylko w przyszłość finansową, ale też w coś znacznie cenniejszego – możliwość pełnienia ważnej roli publicznej.