Od maja 2025 roku pasażerowie Ryanaira będą mogli wejść na pokład samolotu tylko z cyfrową kartą pokładową w aplikacji mobilnej. To koniec ery papierowych biletów – z niewielkimi wyjątkami. Szef linii lotniczych, Michael O’Leary, przekonuje, że zmiana przyniesie korzyści zarówno firmie, jak i podróżnym.
Cyfrowa rewolucja na lotniskach
Jesienią 2024 roku Ryanair zapowiedział stopniowe odchodzenie od tradycyjnych kart pokładowych, a teraz ogłasza oficjalny termin wprowadzenia nowego systemu. Od maja pasażerowie będą musieli pobrać aplikację przewoźnika i okazać cyfrową kartę pokładową na swoim smartfonie podczas odprawy oraz wejścia na pokład.
Z papierowych kart nadal będzie można skorzystać jedynie na lotniskach w Turcji, Maroku oraz Tiranie, które nie obsługują elektronicznych odpraw.
Dlaczego Ryanair wprowadza zmiany?
Michael O’Leary, prezes irlandzkich linii lotniczych, wskazuje, że przejście na cyfrowy system ma kilka istotnych zalet:
- Obniżenie kosztów operacyjnych, co ma przełożyć się na tańsze bilety.
- Wygoda dla pasażerów – koniec z drukowaniem kart i obawą o ich zgubienie.
- Szybsza odprawa – cyfrowe bilety usprawnią proces wejścia na pokład.
Zainteresowanie aplikacją Ryanaira wyraźnie wzrosło od momentu ogłoszenia planów.
Gdy ogłaszaliśmy tę zmianę, z aplikacji korzystało tylko 65 proc. naszych pasażerów, teraz ten odsetek wynosi 85 proc., a od maja z aplikacji będą już korzystali wszyscy, w tym ja, bo jestem jedną z tych osób, które ciągle korzystają z papierowych kart pokładowych. Nie mam obaw, że ktoś nie będzie chciał tego zrobić. Nie trafiają też do mnie argumenty, że starsi ludzie będą mieli problemy, bo nie potrafią korzystać z aplikacji. Nie, oni są najlepsi w szukaniu okazji na tanie podróże na naszej stronie, bo mają najwięcej wolnego czasu
– podkreślił O’Leary w rozmowie z Fly4free.pl.
Cyfrowa karta pokładowa to nie tylko bilet
Oprócz samej funkcji odprawy, aplikacja mobilna ma ułatwić podróżnym nawigację na lotniskach i oferować dodatkowe usługi, takie jak:
- Rezerwacja fast track – jeśli na lotnisku są długie kolejki do kontroli bezpieczeństwa, pasażerowie będą mogli skorzystać z rabatu na szybkie przejście przez kontrolę.
- Zakupy w strefie duty free – podróżni będą mogli zamawiać produkty bezcłowe w czasie rzeczywistym.
Dzięki aplikacji będziemy cały czas dostępni dla pasażera i będziemy się starali ułatwić mu tę podróż.
– zapewnia O’Leary.
Co w sytuacji rozładowanego telefonu?
Jednym z głównych zmartwień podróżnych może być rozładowanie baterii w telefonie, co uniemożliwiłoby okazanie karty pokładowej. Ryanair uspokaja jednak, że w takiej sytuacji wystarczy mieć przy sobie paszport, a dane pasażera i tak są zapisane w systemie linii lotniczej.
Cyfrowa przyszłość podróżowania
Wprowadzenie obowiązkowych cyfrowych kart pokładowych to kolejny krok w stronę nowoczesnych, uproszczonych podróży lotniczych. Ryanair liczy na to, że pasażerowie szybko przyzwyczają się do nowego systemu, a aplikacja stanie się niezbędnym narzędziem każdego podróżnika.
Czy ta zmiana faktycznie uczyni latanie wygodniejszym i tańszym? To okaże się już w maju.