W odpowiedzi na wzrost liczby porzucanych zwierząt, polski rząd zaproponował nowelizację ustawy o obowiązkowym czipowaniu psów. Zmiany te mają na celu stworzenie systemu, który ułatwi identyfikację zwierząt, a tym samym zmniejszy liczbę przypadków porzucania. Projekt, choć spotkał się z uznaniem ekspertów, wzbudził kontrowersje wśród samorządów, które wskazują na pewne ograniczenia. Nowe przepisy nie obejmą bowiem wszystkich psów, co stanowi kluczowy element dyskusji.
Krajowy Rejestr Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK)
W ramach nowelizacji ustawy planowane jest utworzenie Krajowego Rejestru Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK). Głównym celem tego systemu jest zapobieganie porzucaniu zwierząt, co od dawna stanowi poważne wyzwanie dla lokalnych samorządów. Gminy są odpowiedzialne za odławianie bezpańskich psów oraz zapewnienie im schronienia, co wiąże się z wysokimi kosztami. Nowy rejestr ma ułatwić odnajdywanie właścicieli porzuconych czworonogów i zmniejszyć obciążenia finansowe samorządów.
Jak wygląda obecnie sytuacja z czipowaniem psów?
Obecnie, decyzja o czipowaniu psa czy kota należy do właściciela, a rejestry czipowanych zwierząt prowadzone są przez prywatne podmioty. Obowiązek czipowania dotyczy wyłącznie zwierząt przebywających w schroniskach oraz tych, które mają przekraczać granice kraju. Nowe przepisy mają to zmienić, wprowadzając centralny, państwowy rejestr, do którego będą trafiały dane o czworonogach, co pozwoli na lepszą kontrolę.
Obowiązek tylko dla nowonarodzonych psów
Jednym z najważniejszych elementów nowych regulacji jest wprowadzenie obowiązku czipowania wyłącznie dla nowo narodzonych psów. Właściciele starszych zwierząt nie zostaną zobligowani do ich oznakowania. Dodatkowo, przepisy nie przewidują czipowania kotów, co w niektórych środowiskach może budzić wątpliwości co do skuteczności tych działań.
Psy mają być czipowane przez weterynarzy najpóźniej podczas pierwszego szczepienia przeciwko wściekliźnie. Cały proces nadzorować będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a brak spełnienia obowiązku może skutkować karą grzywny.
Rozczarowanie samorządów
Samorządy oraz organizacje zajmujące się ochroną zwierząt nie kryją rozczarowania ograniczeniem nowego obowiązku wyłącznie do nowo narodzonych psów. Jak zauważył Marek Wójcik, ekspert ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich, wprowadzenie rejestru tylko dla części populacji psów oznacza, że na realne efekty tej regulacji trzeba będzie czekać nawet kilkanaście lat. „Powinniśmy dążyć do objęcia wszystkich psów obowiązkiem czipowania, a nie tylko nowo narodzonych” – podkreślił Wójcik w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Co dalej?
Nowe przepisy z pewnością przyczynią się do lepszej kontroli nad populacją psów i ograniczenia problemu bezdomnych zwierząt, jednak wprowadzenie obowiązku tylko dla nowo narodzonych psów może okazać się niewystarczające. Samorządy liczą na dalsze kroki, które obejmą wszystkie psy, co zapewni pełną skuteczność w walce z porzucaniem czworonogów.
Wprowadzenie Krajowego Rejestru Oznakowanych Psów i Kotów to krok w dobrym kierunku, ale na pełne rozwiązanie problemu bezdomnych zwierząt będziemy musieli jeszcze poczekać.