Mieszkańcy Warszawy otrzymali nietypowy alert z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Wszystko dlatego, że na dzień 17 i 18 czerwca zaplanowano ćwiczenia służb. Mieszkańcy mają spodziewać się huku i dymu.
Ćwiczenia służb w Warszawie
Dwudniowe ćwiczenia służb z użyciem pirotechniki zaplanowano w dwóch lokalizacjach na terenie stolicy: w Śródmieściu i na Białołęce.
"Uwaga! 17 i 18.06 na ul. Czajki i Koszykowej w Warszawie odbędą się ćwiczenia służb z użyciem pirotechniki (huk, dym). Zachowaj spokój i stosuj się do poleceń" - przeczytali mieszkańcy Warszawy na swoich telefonach.
W okolicach miejsca, gdzie przeprowadzane będą ćwiczenia z użyciem pirotechniki pojawi się więc dym i huk, które są nieodłączną częścią symulowanych scenariuszy.
Celem przeprowadzanych ćwiczeń jest doskonalenie umiejętności funkcjonariuszy oraz zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom.
W związku z ćwiczeniami mogą występować hałas oraz dym, które są integralną częścią symulowanych scenariuszy. Celem tych ćwiczeń jest m.in. doskonalenie umiejętności służb w sytuacjach kryzysowych oraz zapewnienie nam wszystkim większego bezpieczeństwa. - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Apel: “Unikaj zbliżania się do miejsc…”
Na stronie gov.pl widnieje apel do obywateli o to, aby unikali miejsc, w których przeprowadzane są ćwiczenia.
"Unikaj zbliżania się do miejsc, gdzie odbywają się ćwiczenia. Zwracaj uwagę na komunikaty służb i przestrzegaj ich zaleceń. Informuj innych mieszkańców o planowanych działaniach, aby zmniejszyć ewentualne niepokoje".
Jak działa alert RCB?
Alert RCB to system ostrzegania obywateli o potencjalnym niebezpieczeństwie. System ten wysyła SMS-y z ostrzeżeniami do mieszkańców regionów, w których przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk, takich jak ekstremalne warunki pogodowe, katastrofy naturalne, awarie techniczne czy inne sytuacje kryzysowe.
Alert RCB mogą otrzymać wszyscy, którzy znajdują się na obszarze potencjalnego zagrożenia. Nie ma znaczenia, do jakiej sieci należy telefon. Każdy operator ma obowiązek niezwłocznego wysłania ostrzeżenia (SMS) na telefon.
Z racji tego, że to operatorzy sieci komórkowej rozsyłają SMS-y, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie ma dostępu do naszych danych oraz ich nie gromadzi.
