"Nie Jedz Kiełbasy!" – Mój chłopak zakazał mi jeść na grillu. [List do redakcji]

Droga Redakcjo,

Piszę do Was, by podzielić się swoją historią. Od roku spotykam się z chłopakiem, którego bardzo cenię i z którym mam wiele wspólnego. Jesteśmy rówieśnikami – oboje mamy po 25 lat, pracujemy i, choć nie mieszkamy razem, spędzamy ze sobą dużo czasu. On jest wielkim pasjonatem sportu i bardzo dba o sylwetkę. Ja natomiast mam dość normalną posturę i akceptuję siebie taką, jaka jestem. Nie jestem ani zbyt szczupła, ani za gruba – po prostu normalna.

Uderzenie na Grillu

Początkowo nie przejmowałam się, gdy mój chłopak sugerował, że powinnam trochę schudnąć i dołączyć do niego w treningach. Odbierałam to jako nieszkodliwą troskę. Ale niedawno, kiedy wybraliśmy się na grilla z jego znajomymi, coś się zmieniło. W samochodzie przed imprezą zaczął mnie pouczać, że karkówka i kiełbasa to "puste kalorie" i żebym najlepiej ich nie jadła. Mówił, że na pewno będzie dużo sałatek, więc mogę się nimi zadowolić. Początkowo myślałam, że żartuje, ale podczas spotkania zauważyłam, że obserwuje mnie, czy przypadkiem nie jem tego, co on uważa za niezdrowe. To mnie dotknęło.

Słodko-Gorzkie Pytania o Przyszłość

To doświadczenie pozostawiło mnie w szoku. Czy powinnam czuć się winna za to, że chcę zjeść karkówkę czy kiełbasę na grillu? Zaczęłam się zastanawiać nad naszym związkiem. Jeśli już teraz czuję tę presję, jak wyglądałoby nasze wspólne życie? Czy zdołałabym zaakceptować życie, w którym muszę stale walczyć z samą sobą, by sprostać jego oczekiwaniom?

A Co z Przyszłością?

A co, jeśli w przyszłości będziemy mieć dzieci, a moje ciało się zmieni? Czy wtedy nadal będzie mnie akceptował? Czy w ogóle będzie w stanie zaakceptować normalne zmiany w moim wyglądzie, które mogą nadejść z czasem? Obawiam się, że wciąż musiałabym być "fit", by sprostać jego standardom.

W Poszukiwaniu Rozwiązania

Chociaż bardzo go lubię, zaczynam się zastanawiać nad sensem tej znajomości. Czy można planować wspólną przyszłość z kimś, kto zdaje się nie akceptować mnie takiej, jaka jestem? Nie chcę żyć pod stałą presją, aby pasować do czyjegoś wyidealizowanego obrazu kobiety. Dlatego proszę Was, Droga Redakcjo, o radę: co powinnam zrobić? Czy próbować dalej pracować nad związkiem, czy też może lepiej będzie odejść?

Pozdrawiam serdecznie,

Zagubiona

Od redakcji

Droga Zagubiona,

Rozumiem Twoje zmartwienia i obawy. W sytuacji, w której jesteś, kluczowe jest zrozumienie, co czujesz i jak wpływa to na Twoje poczucie własnej wartości. Pierwszym krokiem powinna być szczera rozmowa z Twoim chłopakiem. Wyjaśnij mu, jak jego komentarze wpłynęły na Twoje samopoczucie, i dlaczego czujesz się nieakceptowana. Może nie zdaje sobie sprawy z efektu, jaki wywierają jego słowa.

Jeżeli jednak mimo rozmowy nie będzie gotów zaakceptować Cię taką, jaka jesteś, i nadal będziesz czuła presję, zastanów się, czy ten związek naprawdę jest dla Ciebie. Każda relacja powinna opierać się na wzajemnym wsparciu, akceptacji i zrozumieniu. Nie pozwól, aby ktoś narzucał Ci swoje standardy kosztem Twojego komfortu psychicznego. Dbaj o siebie i swoje potrzeby – zasługujesz na kogoś, kto doceni Cię w pełni.

Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected].

Gwarantujemy pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.