Przepis
Pasta-pesto, alternatywa dla sera czy kiełbasy na kanapce. Idealna do pieczywa, mięsa, warzyw czy do makaronu. Świetnie smakuje z chlebem i ziołami, np. pietruszką czy bazylią. Jest lekko słodka od papryki, z wyczuwalną nutą pieczonych orzechów. Bardzo bogata w dobre tłuszcze nienasycone oraz łatwo przyswajalne białko pochodzące z orzechów. Stworzona dla wegetarian. Lubię to!
Fotografia pasty z papryki z orzechami
składniki
3 duże papryki (kolor dowolny, ale mi najbardziej smakuje z czerwonej)
100 g orzechów, obranych (laskowe, pistacje czy nerkowce lub włoskie, sprawdza też się słonecznik)
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
1 papryczka peperoni
sól (użyłam himalajską)
oliwa extra vergine
2 łyżki soku z cytryny
wykonanie
Rozgrzewamy patelnię i wlewamy 4 łyżki oliwy. Wrzucamy oczyszczoną, pokrojoną w dużą kostkę paprykę oraz peperoni (z pestkami lub bez, w zależności od naszych upodobań oraz od pikantności papryczki). Smażymy przez 3 minuty często mieszając.
Do papryki dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz czosnek. Smażymy całość do zeszklenia cebuli, często mieszając.
Orzechy prażymy na suchej patelni, często nią potrząsając do zrumienienia. Jeżeli orzechy miały skórkę, to teraz łatwo ją ściągnąć. Dotyczy to zwłaszcza orzechów włoskich, których skórka jest gorzka.
Paprykę i orzechy miksujemy. Dodajemy sok z cytryny i oliwę, aby uzyskać odpowiadającą nam gęstość. Doprawiamy solą.
Zachęcam do wypróbowania przepisu również przez mięsożerców, ta pasta jest pyszna!