Bezpieczny kredyt 2 procent jest jednym ze sztandarowych programów Prawa i Sprawiedliwości. Eksperci wskazują jednak na jego liczne wady i przewidują, że od przyszłego roku nie będzie on kontynuowany. Poznaj szczegóły.
Bezpieczny kredyt 2 procent
Bezpieczny kredyt 2 procent to program skierowany do osób do 45 roku życia, które nie posiadają własnego mieszkania. Mogą one zaciągnąć kredyt mieszkaniowy (500 tys. zł dla singla lub 600 tys. zł dla małżeństwa lub rodzica z dzieckiem), do którego rat co miesiąc dopłaca państwo przez 10 lat.
Program cieszy się wśród Polaków ogromną popularnością. To właśnie jest problem. Okazuje się bowiem, że wniosków o Bezpieczny kredyt 2 procent wpłynęło dużo więcej, niż spodziewał się rząd.
Co z Bezpiecznym kredytem 2 procent w 2024 r.? Przekroczono limity
W 2024 roku program ten stanie pod znakiem zapytania. Okazuje się, że zgodnie z ustawą przyjmowanie wniosków trzeba będzie wstrzymać w momencie, w którym na dany rok zostanie wykorzystane 90 proc. przewidzianych pieniędzy albo 75 proc. tych zabudżetowanych na rok przyszły.
- Mamy ponad 60 tysięcy wniosków, 33 tysięcy podpisanych umów, pewnie skończymy na 40 tysiącach. To oznacza, że gdy na początku stycznia 2024 roku z BGK trafią informacje dotyczące wykorzystania środków, to automatycznie zostanie wstrzymany nabór kolejnych wniosków. Tak wskazuje obecna ustawa - zaznaczył w rozmowie z TVN24 Adam Czerniak z Polityki Insight, kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH.
Dodał, że kolejna pula środków na realizowanie Bezpiecznego kredytu 2 procent będzie dostępna dopiero w 2025 roku.
Twierdzi jednak, że nowy rząd wycofa się z tego programu.
To koniec Bezpiecznego kredytu 2 procent?
- Prawdopodobnie jednak nowy rząd z tego programu się wycofa. Zwłaszcza że przez większość 2024 roku nabór środków nie będzie możliwy. Kolejny powód to efekt programu: podniósł ceny, w niewielkim zakresie wpłynął na wzrost podaży, skorzystali z niego przede wszystkim najbogatsi Polacy - wyjaśnił.
To, że z programu korzystają najbogatsi wiadomo z danych Biura Informacji Kredytowej. Okazuje się bowiem, że wiarygodność i zdolność kredytowa osób wnioskujących o Bezpieczny kredyt jest średnio wyższa, niż u osób wnioskujących o standardowy kredyt.
