Emerytury w Polsce to dość skomplikowany i często drażliwy temat. Po przepracowaniu kilkudziesięciu lat i uzyskaniu wieku emerytalnego (obecnie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) większość seniorów czasem musi naprawdę kombinować, aby starczyło do pierwszego.
Jednak nie wszystkie osoby na emeryturze są w takiej sytuacji. Zakład Ubezpieczeń poinformował ostatnio o najwyższej emeryturze wypłacanej w Polsce. Zdecydowanie zawyża ona średnią tych świadczeń w naszym kraju.
Najwyższe emerytury w Polsce
W Polsce minimalna emerytura wynosi niewiele ponad 1300 zł. Średnia emerytura natomiast wynosi 2 700 zł. Od przyszłego roku emerytów czeka jednak waloryzacja świadczeń. Rząd planuje podnieść świadczenia o około 13, 8 procent. Podwyższone mają zostać najniższe świadczenia. Z 1338,44 zł do 1588,44 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej i do 1191,33 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
Są jednak w naszym kraju osoby, które otrzymują o wiele więcej, głównie ze względu na staż pracy.
Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska poinformowała, że pewna kobieta otrzymuje aż 27 tysięcy złotych emerytury. Okazuje się, że seniorka przepracowała aż 61 lat, a na emeryturę przeszła w wieku 81 lat. Tym samym w trakcie lat swojej pracy uzbierała 1,8 miliona zł kapitału.
Nie jest to jednak rekord. Okazuje się, że najwyższa w kraju emerytura przysługuje mężczyźnie, którego staż pracy wynosi 67 lat. Otrzymuje on aż 37 tysięcy złotych miesięcznie.
Prezes ZUS podała też kwotę najniższej w Polsce emerytury - wynosi ona 1 grosz miesięcznie, który musi być wypłacany co miesiąc. Otrzymuje go osoba, która przepracowała jeden dzień na umowie zlecenie i zebrała tym samym łącznie trzy złote kapitału.
- Nasz system emerytalny opiera się na założeniu, że im później przejdziemy na emeryturę, tym świadczenie będzie wyższe - podkreślała w piątek prezes ZUS.
