Sąd podjął decyzję ws. Barbary Kurdej-Szatan!

Agnieszka
Newsy
08.12.2022 9:10
Sąd podjął decyzję ws. Barbary Kurdej-Szatan!

 

Sprawa sądowa Barbary Kurdej-Szatan, którą oskarżono o znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej, dobiegła końca. Poinformował o tym jej adwokat, mecenas Jacek Dubois we wpisie na Twitterze. Mecenas udzielił też wywiadu Pudelkowi, w którym podzielił się swoimi przemyśleniami na temat całej tej sprawy.

W 2021 roku prokuratura postawiła Barbarze Kurdej-Szatan zarzuty znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej. Aktorka umieściła bowiem emocjonalny wpis na Instagramie po tym, jak zobaczyła nagranie z interwencji strażników na granicy z Białorusią. We wpisie użyła wielu niecenzuralnych słów. 

Sąd umorzył sprawę Barbary Kurdej-Szatan

Decyzją pruszkowskiego sądu, sprawa Barbary Kurdej-Szatan została umorzona. Poinformował o tym zadowolony z tego mecenas Jacek Dubois.

Dziś piękny poranek z mec. Zosią Gajewską w sądzie w Pruszkowie. Sąd umorzył sprawę Barbary Kurdej-Szatan w której prokuratura zarzucała jej, że znieważyła Straż Graniczną. Sąd uznał, że nikogo nie znieważyła. Miłego dnia - napisał mecenas na Twitterze.

Jak sąd uzasadnił swoją decyzję?

Mecenas w rozmowie z Pudelkiem poinformował, że sąd umorzył sprawę bez wszczynania jej. Stwierdził, że akt oskarżenia na pierwszy rzut oka był niesłuszny i nieuprawniony. 

Sąd w pełni zgodził się z tezami prawnika aktorki i stwierdził w uzasadnieniu, że Kurdej-Szatan miała prawo wyrazić swoją opinię w taki sposób, w jaki to zrobiła.

Powiedział, że pani Kurdej-Szatan działała w ramach usprawiedliwionego prawa do wyrażania opinii i krytyki oraz realizowała swoje prawa wynikające choćby z artykułu 54 Konstytucji. Sąd stwierdził, że jej wpis miał charakter metaforyczny. - informuje Dubois.

Mecenas nie jest jednak do końca zadowolony. Dlaczego?

W rozmowie z tabloidem stwierdził, że aktorka poniosła niesłuszne konsekwencje poza sądem. Dodał, że cieszenie się z umorzenia takiej sprawy, to tak, “jakby świętować każdego dnia, że wstaje dzień”. Bardziej niż rozprawą martwili się bowiem tym, że w czyjejś głowie powstał w ogóle pomysł złożenia takiego aktu oskarżenia “za tego rodzaju wpis kobiety i matki, będący wyrazem empatii i współodpowiedzialności za kraj”.

To, że prokuratura doprowadziła prawie że do tragedii osobistych, zawodowych mojej klientki, jest patologią. W tej sprawie sąd powinien być nad prokuraturą jako narzędzie państwa, a nie nad kobietą, która krzyczy w trosce o dzieci. Tutaj nastąpiło totalne pomieszanie pojęć i doszliśmy do sytuacji, gdzie to pani Kurdej-Szatan musiała tłumaczyć i przepraszać za to, że powiedziała, że nie można być niehumanitarnym, że nie można okazywać pomocy. Ja uważam, że pod takim pręgierzem powinna stać prokuratura, a nie człowiek, który gdzieś zachował się bohatersko - stwierdził mecenas.