Zainteresowanie jodkiem potasu znacznie wzrosło po tym, jak pojawiła się informacja o dystrybucji tej substancji przez dyrektorów szkół w razie zagrożenia radiacyjnego. W Internecie można znaleźć bardzo dużo ogłoszeń sprzedaży płynu Lugola oraz jodu sprzedawanego jako jodek potasu. Co na to lekarze?
Jodek potasu jest substancją, która wykazuje działanie blokujące wchłanianie radioaktywnego jodu-131.
Jodek potasu ma także zastosowanie jako środek wykrztuśny oraz wspomagający leczenie niektórych urazów.
Dystrybucja jodku potasu w szkołach
Okazuje się, że Dyrektorzy szkół uczestniczą w spotkaniach, podczas których informowani są o obowiązku rozdawania jodku potasu w razie zagrożenia.
Nieoficjalne informacje wskazują, że będą oni mieli 6 godzin na dystrybucję od momentu ogłoszenia alarmu.
Natomiast Warszawski Ratusz informuje, że szykowane są dzielnicowe punkty dystrybucji oraz koordynatorzy, którzy mają funkcjonować w przypadku zagrożenia.
Dystrybucja jodku potasu rozpocznie się po wydaniu oficjalnego rozporządzenia przez wojewodę.
Urząd dodaje jednak, że w oparciu o informacje administracji rządowej „ryzyko wystąpienia zdarzenia radiacyjnego jest minimalne”.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podkreśla, że sytuacja jest kontrolowana i obserwowana przez Polską Agencję Atomistyki.
Przypomnijmy, że pojawiły się informacje o przekazaniu jodku potasu do komend straży pożarnej w całej Polsce. Zaznaczono jednak, że są to standardowe procedury.
MSWiA uspokaja Polaków i informuje, że odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski.
Oferty sprzedaży jodku potasu w Internecie
Mimo, że Ministerstwo uspokaja obywateli i podkreśla, że ryzyko wystąpienia zdarzenia radiacyjnego jest minimalne, Polacy masowo kupują substancje w Internecie.
Na aukcjach internetowych jodek potasu określany jest jako „lek na promieniowanie”.
Na stronach można przeczytać profesjonalny opis, jednak drobnym drukiem napisana jest informacja, że sprzedawana substancja jest odczynnikiem chemicznym, którego można używać do celów dydaktycznych.
Sprzedawcy wspominają również na aukcjach o płynie Lugola, co może wprowadzić klientów w błąd.
WAŻNE: Dodajmy, że sprzedawane preparaty są nieoczyszczoną mieszanką, która nie nadaje się do picia. Oryginalny preparat sporządzany jest w aptekach na receptę.
Nie zażywaj jodku potasu na własną rękę!
Specjaliści podkreślają, że zażywanie jodku potasu na własną rękę może prowadzić do wzrostu ryzyka wystąpienia powikłań!
Sprawę nakreślił prof. Leszek Królicki, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny nuklearnej, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (wywiad z PAP).
Profesor podkreślił, że nie ma sensu przyjmować jodku potasu „na zapas”.
Powinien być on przyjmowany kilka-kilkanaście godzin przed dotarciem skażonego powietrza po wybuchu reaktora atomowego.
Specjalista powiedział, że przyjmowanie jodku potasu bez konieczności i bez zaleceń lekarza może prowadzić do powikłań.
Prof. Leszek Królicki wyjaśnił, że powikłaniami mogą być problemy kardiologiczne (migotanie przedsionków).
Zaburzenia ze strony układu krążeniowego mogą natomiast doprowadzić do udaru mózgu.
Okazuje się, że szczególnie narażone na powikłania są osoby posiadające guzki tarczycy i utajoną nadczynność.