Sebastian Fabijański i Anna Maria Sieklucka są parą?!

Justyna
Newsy
26.09.2022 21:20
Sebastian Fabijański i Anna Maria Sieklucka są parą?!

Wiele wskazuje na to, że były partner Maffashion spotyka się z gwiazdą filmu 365 dni. Co łączy Sebastiana Fabijańskiego i Annę Marię Sieklucką?

Rozstanie Fabijańskiego i Maffashion

W ostatnich miesiącach życie prywatne Sebastiana Fabijańskiego przeszło wiele zmian i niemal nie znikało z mediów. Kilka miesięcy temu uwikłał się w wielki skandal z udziałem Rafalali. O kulisach ich znajomości i tajemniczych spotkaniach aktor opowiedział w szczerej rozmowie z Michałem Dziedzicem.

Kilka miesięcy później, ówczesna partnerka aktora, Julia Kuczyńska (znana jako Maffashion) wyznała, że rozstała się z Sebastianem. Okazało się, że zarówno Julia, jak i Sebastian nie byli sobie wierni. Niedługo potem pojawiły się informacje o tym, że  Maffashion aktualnie tworzy związek z pewnym operatorem.

Nowa partnerka?

Wiele wskazuje na to, że Fabijański zaczyna układać sobie życie u boku innej piękności. Paparazzi przyłapali bowiem aktora z objęciach znanej aktorki, gwiazdy filmów „365 dni”, „Kolejne 365 dni” i „365 dni. Ten dzień”.

Jak donosi jeden z tabloidów, po dniu na planie serialu „Nasi sąsiedzi”, w którym Fabijański gra jedną z głównych ról, na aktor pod jego domem czekała sławna piękność. „Fakt" opublikował kilka zdjęć, na których widać, jak aktorka czule wita się z Fabijańskim. Para, gdy tylko się spotkała, padła sobie w ramiona i skradła kilka pocałunków.

Komentarz aktora

Tabloid zapytał Sebastiana o komentarz w tej sprawie. Aktor odpowiedział jednak zdawkowo, ani nie potwierdzając relacji z Sieklucką, ani nie zaprzeczając:

„Nie chciałbym tego jakkolwiek komentować. To jedyny komentarz, na jaki bym chciał sobie pozwolić”.

Anna-Maria Sieklucka niechętnie opowiada o swoich życiu prywatnym. Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie aktorkę znaną z erotyku Blanki Lipińskiej łączoną z jej filmowym partnerem Michele Morone. Co więcej, podczas premiery poprzedniej części trylogii para zachowywała się tak, jakby rzeczywiście ich relacja była bardzo zażyła. Szybko jednak okazało się, że zachowanie aktorów było tylko sprytnym chwytem marketingowym.