Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa telewizji państwowej. Znamy już jego następcę.
Odwołanie Kurskiego
O zmianach na czele TVP poinformował Robert Kwiatkowski, członek RMN:
„Rada Mediów Narodowych właśnie odwołała Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP i powołała Mateusza Matyszkowicza. Niestety bez szansy na konkurs".
W skład Rady Mediów Narodowych poza Robertem Kwiatkowskim wchodzą Krzysztof Czabański, Piotr Babinetz, Joanna Lichocka i Marek Rutka.
Nieco później do całej sprawy na Twitterze odniósł się sam Kurski:
„Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania. Telewizja, której oddałem 7 ostatnich lat, jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy. Z serca dziękuję Widzom i ludziom TVP".
Kariera Kurskiego w telewizji rządowej
Jacek Kurski objął po raz pierwszy stanowisko szefa rządowej telewizji w styczniu 2016 roku. 2 sierpnia tego samego roku został odwołany przez Radę Mediów Narodowych, która jednak po kilku godzinach wycofała się z tej decyzji.
Ponownie wybrany został na prezesa telewizji rządowej 12 października 2016 roku. Był na jej czele do marca 2020 roku, gdy znów został odwołany przez RMN. Został wówczas doradcą zarządu telewizji.
W maju 2020 roku wszedł ponownie w skład zarządu telewizji, a w 24 lipca 2020 roku został pełniącym obowiązki prezesa. 7 sierpnia RMN ponownie wybrała go szefem kanału państwowego.
Plany na przyszłość
Nowy prezes Mateusz Matyszkowicz od 2019 roku zasiada w zarządzie telewizji rządowej, w latach 2017-2018 pełnił funkcję dyrektora TVP1, a rok wcześniej był dyrektorem TVP Kultura. Ukończył studia z zakresu filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiował także teologię. Ma 41 lat.
Do odwołania Jacka Kurskiego odniósł się na Twitterze rzecznik PiS Radosław Fogiel:
„Zmiana na stanowisku prezesa TVP nie oznacza oczywiście negatywnej oceny dotychczasowej pracy. Już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania".
Jak nieoficjalnie przekazała „Rzeczpospolita" czerpiąca informację z rządowych źródeł, kilka dni temu trwały rozmowy nad przejściem Jacka Kurskiego do rządu. Prawdopodobnie właśnie to jest powodem nagłego odwołania.
