Podręcznik do nowego przedmiotu szkolnego - historia i teraźniejszość, od samego początku wzbudza spore kontrowersje. Ostatnio jednak do szerszej opinii publicznej trafił fragment o “produkcji dzieci”, który znaczna część społeczeństwa interpretuje jako stygmatyzację dzieci poczętych za pomocą metody in vitro. Wydawnictwo, w którym wydano podręcznik nie podziela jednak takiej interpretacji. W związku z tym wydało oświadczenie.
Wydawnictwo wydało oświadczenie
Wydawnictwo Biały Kruk, w którym wydany został podręcznik do HiT zaznaczyło w swoim oświadczeniu, że nie zgadza z interpretacją podanego fragmentu, jakoby miał on uderzać w dzieci poczęte za pomocą in vitro.
Biały Kruk twierdzi bowiem, iż interpretacja jest błędna, ponieważ wyrażenie “in vitro” nie pada.
"Co więcej słowo »in vitro« w całej książce nie pojawia się ani razu. Każde ludzkie życie jest święte i nienaruszalne w swej godności od chwili poczęcia aż do śmierci. O obronę tych wartości walczymy w całej naszej działalności. Przypisywanie innych intencji autorowi podręcznika [...] czy jego wydawcy można określić jedynie jako manipulację" - czytamy w oświadczeniu.
Wydawca się nie zgadza, ale usunie fragment
Pomimo tego, że wydawnictwo nie zgadza się z opiniami, iż fragment o “produkcji dzieci” uderza w dzieci poczęte za pomocą in vitro, postanowił usunąć fragment.
Nie sprecyzowano jednak, które zdania konkretnie zostaną usunięte. Czy będzie to cały akapit, czy może tylko poszczególne jego fragmenty.
Przypomnijmy, że chodzi fragment z podręcznika do historii i teraźniejszości, który mówi o oderwaniu seksu od miłości i płodności oraz o produkcji dzieci.
Czytamy w nim m.in. o "coraz bardziej wyrafinowanych metodach odrywania seksu od miłości i płodności", które "prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli".
"Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju »produkcję«? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej" - pisze autor.
