McDonald's to najpopularniejsze restauracje z fast foodami na świecie. Właśnie w jednym z lokali popularnej sieci wprowadzono niecodzienny zakaz.
McDonald's wprowadza ograniczenia
W lokalu McDonald's przy Church Street w Liverpoolu zakazano wstępu osobom poniżej 18 roku życia po godzinie 17:00. Decyzja o nałożeniu ograniczeń jest obecnie tymczasowa, a jej powodem mają być poważne nadużycia wobec personelu.
Jeden z klientów fast foodu wypowiedział się na temat chaotycznej sceny jaką obserwował, gdy ochroniarz był zmuszony zatrzymywać klientów przy wejściu:
„Kiedy wychodziłem, ochroniarz zatrzymał mężczyznę, którego uważał za nastolatka i powiedział mu, że nie wpuszczają do restauracji po godzinie 17:00 osób poniżej 18 roku życia bez towarzystwa osoby dorosłej. Po zatrzymaniu mężczyzna wytłumaczył, że ma 20 lat. Wówczas pracownik ochrony przeprosił i wyjaśnił, że nowa polityka firmy zakazuje mu wpuszczać grupy nastolatków na własną rękę”.
Trudna decyzja sieci
Jeden z klientów McDonald's wypowiedział się natomiast na temat wcześniejszych interwencji ochrony:
„Byłem w mieście poprzedniej nocy, gdy zauważyłem duże grupy nastolatków w całym centrum Liverpoolu. Ochrona lokali musiała interweniować kilka razy”.
Do sytuacji odniósł się także rzecznik sieci McDonald's:
„W ciągu ostatnich tygodni zaobserwowaliśmy wzrost liczby incydentów zachowań antyspołecznych w okolicy, gdzie nasi pracownicy byli poddawani przemocy słownej i fizycznej. Mamy politykę zerowej tolerancji, jeśli chodzi o przestępczość i zachowania antyspołeczne, i tymczasowo ograniczyliśmy dostęp do restauracji dla osób poniżej 18 roku życia, który obowiązuje od godziny 17:00. Ta decyzja nie była prosta. Ściśle współpracujemy z policją, aby znaleźć rozwiązanie i pomóc zmniejszyć te incydenty".
Nadużycia wobec pracowników
Ankieta przeprowadzona w 2021 roku w Wielkiej Brytanii przez Związek Pracowników Sklepowych, Dystrybucyjnych i Pokrewnych (USDAW) wykazała, że coraz większa liczba pracowników jest poddawana nadużyciom, a problem ma charakter „endemiczny”.
Prawie dziewięciu na dziesięciu pracowników handlu detalicznego przyznało, że padło ofiarą przemocy słownej, przy czym 60 procent zgłosiło groźby przemocy fizycznej, a 9 procent stwierdziło, że zostali fizycznie zaatakowani. W innych sklepach ogólnospożywczych zgłoszono 400 000 incydentów z użyciem przemocy, z czego ponad 10 000 dotyczyło broni.
Szokujące dane pochodzą z ankiety przeprowadzonej na 2700 pracownikach.