Strajki dwóch dużych linii lotniczych!

Justyna
Newsy
25.07.2022 20:50
Strajki dwóch dużych linii lotniczych!

Już dziś startuje strajk personelu pokładowego jednej z najpopularniejszych linii lotniczych, a za kilka dni podobny ruch zapowiedzieli pracownicy kolejnej. Znamy szczegóły i daty!

Chaos na europejskich lotniskach

W ostatnich tygodniach strajki personelu lotniczego, kontroli ruchu lotniczego, a także samych pracowników lotnisk są jednym z powodów pogłębiającego się chaosu na lotniskach w Europie. I gdy niektóre z konfliktów udało się już zażegnać, inne wciąż są zaognione.

Warto pamiętać, że strajk w jednym kraju nie oznacza, że problemy mogą dotknąć jedynie pasażerów podróżujących z i do tego państwa. Zakłócenia często wpływają bowiem na inne elementy siatki połączeń.

Strajki w liniach lotniczych

Tylko w tym tygodniu dwie duże tanie linie będą musiały zmierzyć się ze strajkami swoich pracowników. Najwięcej emocji wzbudza strajk w linii Ryanair. Związki zawodowe zapowiedziały akcję protestacyjną na 10 hiszpańskich lotniskach - w Madrycie, Maladze, Barcelonie, Alicante, Sewilli, Walencji, Gironie, Santiago de Compostela, a także na Majorce i Ibizie. Strajk zaczyna się dziś i ma potrwać co najmniej do czwartku, 28 lipca.

Drugą linią, którą czekają problemy jest easyJet. Brytyjska tania linia też nie może dogadać się z personelem. W efekcie pracownicy zapowiedzieli strajk, który rozpocznie się w piątek, 29 lipca i potrwa do niedzieli, 31 lipca. Największe problemy spodziewane są na lotnisku El Prat w Barcelonie, ale także w Maladze i na Majorce. Oczywiście, jeśli wcześniej uda się dojść do porozumienia, strajk zostanie odwołany (tak stało się np. w przypadku personelu British Airways).

Tylko „minimalne zakłócenia”

Załogi linii lotniczych Ryanair już kilkakrotnie od czerwca przeprowadzały strajk na terenie hiszpańskich lotnisk, doprowadzając do odwołania setek połączeń.

Na szczęście zarówno easyJet jak i Ryanair od początku widma strajków zapowiadają, że zrobią co w ich mocy, by pasażerowie nie odczuli negatywnych skutków decyzji związków zawodowych. Dodatkowo, linie są dobrej myśli i przekonują, że dojdzie jedynie do „minimalnych zakłóceń”. Pasażerowie powinni jednak sprawdzić swoje rezerwacje i pilnować komunikatów przewoźników.