Policja przerwała koncert Maty. Kolejne problemy młodego rapera?

Agnieszka
Newsy
25.05.2022 10:24
Policja przerwała koncert Maty. Kolejne problemy młodego rapera? źródło okładki: https://youtu.be/0RpEaSOeK7k

Raper Mata postanowił zorganizować przedwczoraj spontaniczny koncert na Wisłą w Warszawie. Wraz z kolegami dali koncert ze statku, który płynął blisko kultowych Schodków. Na brzegu zebrało się mnóstwo fanów. Niektórzy z nich wskakiwali do wody. W pewnym momencie koncert przerwała policja. Mata zaapelował do Rafała Trzaskowskiego.

 

Przed koncertem wystarczyło, że Mata wrzuci na swoją relację piosenkę “Prawy do lewego”, aby jego fani doskonale zdali sobie sprawę z tego, że szykuje się już trzecia odsłona koncertu na Schodkach. 

W poniedziałek nad Wisłą pojawiło się kilka tysięcy osób. Na płynącej po wodzie scenie pojawił się też Mata wraz z kolegami z zespołu Gombao33.

Niestety, w pewnym momencie pod statek podpłynęła policja i przerwała koncert. Okazało się też, że fani w przypływie emocji zaczęli wskakiwać do wody. Mata, po przerwaniu jego koncertu zapowiedział, że odbędzie się on ponownie następnego dnia. Jednak do tego nie doszło.

"Słuchajcie, jest mi w c**j przykro, że czekaliście dzisiaj na marne. Do końca próbowaliśmy coś wymyślić, ale dostałem info, że jeśli pojawię się na plaży, to będzie nam groziło do ośmiu lat pozbawienia wolności za organizowanie nielegalnych wydarzeń masowych" — podkreślił muzyk.

Wczoraj dużo osób skakało do Wisły, a po stronie »poniatówki« jest dużo głębiej i wiry są znacznie silniejsze, więc ryzyko, że komuś z was stałaby się krzywda, było po prostu za duże" — dodał.

Apel do Rafała Trzaskowskiego

Mata zwrócił się także do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz właścicieli stadionu PGE Narodowy, aby dali mu możliwość zorganizowania koncertu na stadionie.

"Jak pogoda się poprawi i uda nam się dogadać z władzami, to znowu pobawimy się wszyscy nad Wisłą. Rafał Trzaskowski liczę na wsparcie tego projektu, ponieważ jest legendarny. PGE Narodowy może pozwolicie mi w końcu u siebie zagrać? Może nie musiałbym wtedy dogadywać się z przeciwnikami politycznymi waszych przełożonych?" — podsumował całą sytuację.

 

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną