Wprowadzenie nowych tablic prognozowanego trwania życia sprawiło, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie może przeliczyć kwotę świadczenia dla tegorocznych emerytów. Z tego powodu w placówkach ZUS ustawiają się kolejki seniorów, którzy chcą sprawdzić, czy ZUS wyliczy im korzystniejsze emerytury. Niestety, osoby, które już wcześniej przeszły na emeryturę nie mogą liczyć na nowe przeliczenie.
Tablice prognozowanej długości życia
Główny Urząd Statystyczny każdego roku publikuje tablice dalszego trwania życia wyrażone w miesiącach. Na tej podstawie ZUS wylicza świadczenia. Zazwyczaj niewiele one zmieniają w wysokości emerytur.
W tym roku jednak jest jednak inaczej. Okazuje się bowiem, że z powodu pandemii Polacy żyją coraz krócej. Może to znacząco wpłynąć na wysokość emerytur.
Do końca marca, 60-letnia osoba przechodząca na emeryturę miała przed sobą statystycznie 247,7 miesiąca życia, a 65-latek – 204,3 miesiąca. Od 1 kwietnia obowiązują nowe tablice. I tak 60-letnia osoba ma przed sobą już tylko 238,8 miesiąca życia, a 65 -latek – 196,2 miesiąca.- podaje Fakt.pl.
Im mniej prognozowanych miesięcy, tym wyższa stawka świadczenia. Jednak z przeliczenia emerytury mogą skorzystać tylko osoby, które przejdą na emeryturę od 1 kwietnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. Osoby ze statusem emeryta od roku, dwóch czy więcej muszą pozostać na zasadach, które wyliczono w momencie ich przechodzenia na emeryturę.
– Co do zasady nowe tablice nie dotyczą osób, które pobierają już emeryturę. One miały wyliczone świadczenie na podstawie tablic, które obowiązywały w chwili zakończenia ich aktywności zawodowej. W takiej sytuacji osoby, które pobierają emeryturę rok, dwa czy 5 lat nie mogą złożyć wniosku o ponowne przeliczenia świadczenia z wykorzystaniem nowych tablic. ZUS będzie wydawał decyzję odmowną – mówi Faktowi Paweł Żebrowski rzecznik zakładu.
Jest jednak wyjątek
Okazuje się, że nowe tablice prognozowanej długości życia można zastosować również w przypadku osób, które po przejściu na emeryturę dalej pracowały i opłacały składki ZUS. W tym przypadku jednak pod uwagę będą brane jedynie składki odprowadzone już po przejściu na emeryturę - kwota w większości przypadków nie będzie więc zbyt wysoka.
