Tydzień temu doszło do inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę. Jest to największy konflikt militarny w Europie od II Wojny Światowej. Walki wciąż trwają i z dnia na dzień wojna pochłania coraz więcej ofiar. Coraz więcej osób w Polsce i na świecie zastanawia się jak może pomóc. Oprócz danin i wspierania ukraińskich uchodźców, możemy zrobić jeszcze jedną rzecz - zakupy. O co dokładnie chodzi?
"Apelujemy o
-zerwanie kontaktów biznesowych/handlowych z podmiotami z Białorusi i Rosji
-wprowadzenie embarga gospodarczego produkty z Białorusi i Rosji
-nie kupowanie białoruskich i rosyjskich produktów
Sprzeciwiamy się bandyckiemu atakowi Rosji na Ukrainę" - napisała na swoim Twitterze Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego.
Bojkot rosyjskich produktów
Kilka dni temu, po ataku Rosji na Ukrainę, po mediach chodziły nagrania właścicieli sklepów, wylewających rosyjskie alkohole.
Nie musimy jednak czekać, aż dany sklep wycofa rosyjskie produkty. Możemy ich po prostu nie kupować. Skąd jednak wiedzieć, który produkt jest rosyjski? To będzie wymagać od nas przyjrzenia się kodom kreskowym.
Które produkty są rosyjskie i białoruskie?
- Produkty wyprodukowane w Rosji: 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469
- Produkty wyprodukowane na Białorusi: 481
Jeśli pierwsze trzy cyfry kodu kreskowego to któreś z listy wyżej - lepiej wybrać inny produkt. Dzięki temu nie będziemy wspierać rosyjskiej gospodarki. Co więcej producenci produktów, czyli obywatele rosyjscy być może zauważą, że na świecie przez Rosję Putina dzieje się coś złego, skoro nawet ich produkty są odrzucane.
Ukraińskie produkty mają natomiast kod 482. Warto więc, gdy taki produkt wpadnie nam w ręce, symbolicznie wesprzeć zaatakowany kraj i kupić daną rzecz.
Jaki kod ma Polska?
Jeśli chcesz wspierać także polską gospodarkę, to warto też rozważyć kupowanie polskich produktów. W tym przypadku też warto zerknąć na kod kreskowy. Pierwsze trzy cyfry kodu kreskowego na polskich produktach to 590.
