Główny Inspektorat Sanitarny wydał komunikat w związku z wykryciem szkodliwej substancji zakazanej na terenie Unii Europejskiej w suplementach diety.
Zakazany związek w suplementach diety
Komunikat dotyczy partii suplementów diety produkowanych przez Hi Tec Nutrition. Główny Inspektorat Sanitarny podał do wiadomości, że otrzymał informację z systemu RASFF o wykorzystaniu tlenku etylenu w produkcji tych suplementów.
GIS informuje, że tlenek etylenu jest szkodliwy dla zdrowia. Nie można spożywać skażonej nim żywności. Związek ten zakazany jest do stosowania w całej Unii Europejskiej.
Tlenek etylenu może być rakotwórczy
Badania nad tlenkiem etylenu wykazały, że może on być rakotwórczy. Może również wykazywać działanie teratogenne na płód oraz powodować oparzenia chemiczne.
Tlenek etylenu może powodować uszkodzenia genetyczne, uszkodzenia nerwów, paraliż obwodowy, osłabienie mięśni, a także zaburzenia myślenia i pamięci.
Ostre skutki i wczesne objawy narażenia na tlenek etylenu obejmują: ból oczu, ból gardła, trudności w oddychaniu, nieostre widzenie, zawroty głowy, nudności, bóle głowy, drgawki, pęcherze na skórze, wymioty, kaszel.
W sprawie tlenku etylenu wypowiedział się prof. Paweł Struciński, toksykolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego podczas wywiadu dla portalu WP abcZdrowie.
Mężczyzna poinformował, że badania prowadzone na zwierzętach wykazały, że tlenek etylenu działa również mutagennie, co oznacza, że może wywołać trwałe i dziedziczone zmiany w genotypie komórki.
Ekspert podkreśla, że negatywne efekty spożywania tego związku mogą być widoczne dopiero po wielu latach.
„Skutki zdrowotne mogą wystąpić, ale nie muszą, ponieważ organizm dysponuje całym arsenałem mechanizmów naprawy DNA. Nie wykluczone jednak, że zmiany w DNA mogą doprowadzić do nowotworu nawet po dziesięcioleciach” – wyjaśniał prof. Paweł Struciński (wywiad z WP abcZdrowie).
Oto dokładne dane wycofanych suplementach diety:
Producent: Hi Tec Nutrition Sp. z o.o., ul. Wodzisławska 10, 52-017 Wrocław.
