Wczoraj w nocy, o godzinie 23:59 Polska wprowadziła stopień alarmowy ALFA-CRP na terenie całego kraju. Jest to pierwszy stopień (z czterech) alarmowy związany z działaniami antyterrorystycznymi.
Stopień alarmowy ma na celu przeciwdziałać zagrożeniom cybernetycznym. Alert ten wprowadza, modyfikuje i odwołuje premier. Wprowadzony stopień ALFA-CRP jest najniższy z czterech stopni alarmowych. Są cztery stopnie alarmu: ALFA, BRAVO, CHARLIE, który jest tym najwyższym.
Podwyższona czujność polskich władz prawdopodobnie ma związek z sytuacją na Ukrainie. We wtorek 15 lutego doszło tam bowiem do ataku na strony ministerstwa obrony, sił zbrojnych i banków na Ukrainie.
Tamtejsze ministerstwo obrony poinformowało, że witryna resortu, czterech banków, a także część ich aplikacji, padły ofiarą ataku DDoS. "Nasz strona internetowa najpewniej padła ofiarą ataków DDoS, podczas których rejestrowana jest nadmierna liczba zgłoszeń na sekundę" - przekazał resort obrony Ukrainy.
Co to oznacza?
Ten stopień alarmowy oznacza, że pracownicy służb i administracji powinni zachować wzmożoną czujność i bacznie monitorować stan bezpieczeństwa swoich systemów teleinformatycznych.
“Stopień alarmowy ALFA-CRP na terenie całego kraju. Jest to najniższy z 4 stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Został wprowadzony w celu przeciwdziałania zagrożeniom w cyberprzestrzeni.” - czytamy na Twitterze Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
“Stopień ALFA-CRP jest sygnałem dla służb dbających o bezpieczeństwo i całej administracji publicznej do zachowania szczególnej czujności. Oznacza to, że administracja jest zobowiązana do prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych.” - dodaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
