Oficjalny pozew przeciwko synowi królowej Elżbiety II. Chodzi o napaść seksualną

Agnieszka
Newsy
22.09.2021 18:39
Oficjalny pozew przeciwko synowi królowej Elżbiety II. Chodzi o napaść seksualną

Książę Andrzej, syn królowej Elżbiety został kilka lat temu publicznie oskarżony o napaść seksualną. Teraz do sądu wpłynął oficjalny pozew w tej sprawie. Prawnicy Virginii Roberts Giuffre, bo tak nazywa się poszkodowana, potwierdzili tę informację w rozmowie z CNN.

Książę Andrzej - wpłynął oficjalny pozew

Zgodnie z doniesieniami CNN, pozew wobec księcia Andrzeja pojawił się w biurze jego adwokata w poniedziałek. Odpowiednie dokumenty zostały dostarczone również Królewskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości w Londynie.

Wcześniej, bo już w 2019 roku książę Andrzej zaprzeczał, aby cokolwiek łączyło go z Virgnią Roberts Giuffre. W rozmowie z BBC tak odpowiedział na stawiane mu przez kobietę zarzuty napaści na tle seksualnym:

“To się nie stało. Mogę absolutnie kategorycznie powiedzieć, że to się nigdy nie wydarzyło. Nie przypominam sobie, żebym w ogóle kiedykolwiek spotkał tę kobietę.”

Kilka tygodni wcześniej w sieci pojawiła się treść pozwu powódki. Można z niego wywnioskować, że była ona dzieckiem pochodzącym z handlu ludźmi, o czym książę Andrzej podobno wiedział (miała zostać “przemycona” przez Jeffreya Epsteina). Syn królowej Elżbiety II miał wiedzieć też, że w momencie ich rzekomych spotkań, miała ona jedynie 17 lat. Mimo to, nie pomógł jej, a wykorzystał ją seksualnie.

 

"Książę Andrzej molestował seksualnie dziecko, choć wiedział, że jest ofiarą handlu ludźmi, co wykracza poza wszelkie możliwe granice przyzwoitości i jest nie do zaakceptowania w cywilizowanym społeczeństwie" - czytamy.

 

Mniej więcej w tym samym okresie czasu, Virginia Roberts Giuffre wydała też oświadczenie w stacji ABC, w którym czytamy, że ma zamiar domagać się wielomilionowego odszkodowania za to, co zrobił jej książę Andrzej.

“Oskarżam księcia Andrzeja za to, co mi zrobił. Bogaci i wpływowi ludzie nie mogą unikać odpowiedzialności za swoje czyny. Mam nadzieję, że zobaczą to inne ofiary i zrozumieją, że nie muszą żyć w strachu i w ukryciu, a mogą odzyskać swoje życie, głośno mówiąc o krzywdach i domagając się sprawiedliwości” - dodała.

 

 

 

 

 

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną