Sytuacja w Grecji wciąż nie jest stabilna. Wysoka temperatura nie pomaga, a silny wiatr rozprzestrzenia ogień. Meteorolodzy ostrzegają, że gdy temperatura zmaleje, w całym kraju wciąż utrzyma się wysokie zagrożenie pożarowe.
Rozprzestrzeniający się ogień
Upały w Grecji zdają się nie kończyć, a silny wiatr sprzyja pożarom i rozprzestrzenianiu się ognia. Temperatura przekroczyła już 40 stopni Celsjusza. Początkowo synoptycy patrzyli z nadzieją na przyszły weekend, który miał przynieść ochłodzenie i deszcz. Niestety prognozy uległy zmianie, a kolejne dni dalej zapowiadają się upalnie. Od wtorku temperatura w Grecji utrzymuje się na poziomie 46 stopni Celsjusza. W weekend ma obniżyć się do 38 stopni Celsjusza, jednak przy takiej temperaturze trudno oczekiwać poprawy sytuacji. Tylko w ostatnich dniach ogień pochłonął ponad 6 tys. ha powierzchni.
Eksperci porównują obecnie panującą sytuację w Grecji do wydarzeń z 2007 roku, kiedy kraj opanowały ogromne pożary. Wówczas śmierć poniosło kilkadziesiąt osób, a wielu mieszkańców zostało rannych.
Straty i ofiary
Na ten moment nie pojawiły się żadne informacje dotyczące ofiar śmiertelnych czy rannych. Z informacji agencji dpa wynika jednak, że w nocy z poniedziałku na wtorek, na wyspie Rodos, w okolicy miasta Marica doszło do ewakuacji ludności. Szybko rozprzestrzeniający się ogień stanowił bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia lokalnych mieszkańców. Do akcji wykorzystano samoloty, które próbowały ugasić wszechobecny ogień. Ewakuowano także mieszkańców południowego regionu Peloponez, Olimpii, a także około 80 osób znajdujących się w pobliżu miejscowości Rovies, na wyspie Evia. Zagrożeni są również mieszkańcy Aten.
„Las został zniszczony, wioski spalone. Zostawiliśmy nasze domy, zostawiliśmy nasze zwierzęta” – powiedziała mieszkanka wyspy Evia w greckiej telewizji Skai TV.
Władze i służby w dalszym ciągu ostrzegają mieszkańców i turystów, prosząc o ostrożność. W związku z pożarami zadecydowano o zamknięciu wielu instytucji, a część urzędów w najgorętszych porach dniach jest zamkniętych.