Długotrwałe mrozy w Polsce miały potrwać do końca miesiąca. Wiele wskazuje jednak na to, że zanim dotrzemy do końca lutego, czekać nas będzie przynajmniej jedna zauważalna zmiana pogody.
Odwilż - czy pojawi się w Polsce zamiast mrozów?
Pomimo tego, że po 15 lutego w Polsce ma pojawić się jeszcze większy, siarczysty mróz, niedługo potem możemy też spodziewać się odwilży.
W poniedziałek siarczysty mróz wystąpi m. in na Suwalszczyźnie, Podlasiu i Mazurach (-15/-17 st. C). Nad resztą Polski w ciągu dnia niewiele cieplej, od -9 st. C na północy Mazowsza, Lubelszczyźnie i w pasie od Podkarpacia po wschód Małopolski. Na Górnym Śląsku, w Górach Świętokrzyskich i na Ziemi Łódzkiej -7 st. C. Na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, Nizinie Szczecińskiej i Opolszczyźnie do - 5 st. C.
Odwilż będzie występować w Polsce w różnych miejscach, a lokalnie może być ona dość dynamiczna.
Najdłużej mroźne warunki zimowe będą utrzymywać się na Podlasiu. Odwilż natomiast będzie do nas witać z zachodnich rejonów kraju.
Będzie mieć też do czynienia z opadami śniegu, które stopniowo będą się przeradzać w opady deszczu ze śniegiem, deszczu marznącego, a potem deszczu.
Choć przez kilka następnym dni mróz nie odpuści, to temperatury będą stopniowo wzrastać, aż w całym kraju nadejdzie odwilż, a niedługo potem koniec zimy, która swoją końcówką dała nam popalić.
Meteorolodzy przewidują, że największy wzrost temperatury nastąpi mniej więcej 22 lutego. Wtedy też odwilż obejmie cały kraj. Spadnie jednak ryzyko opadów. Będą się one pojawiać, ale z o wiele niższą częstotliwością.
