Marka Fendi jakiś czas temu miała swój pokaz. Demi Moore była jedną z gwiazd biorących w nich udział. Widzowie pokazu i internauci szybko jednak zauważyli, że z twarzą aktorki jest coś mocno nie tak. Wyglądała zupełnie inaczej. Moore na swoim Instagramie poniekąd wyjaśniła swój nowy wygląd.
Demi Moore jest jedną z najpopularniejszych aktorek i od lat uznawana była za jedną z najpiękniejszych gwiazd Hollywood. Znana z genialnych ról, na przykład w “Niemoralnej propozycji”, “Uwierz w ducha”, czy świetnego występu w “Striptizie” aktorka, pomimo swoich 58 lat wciąż zachwycała urodą.
Jednak na pokazie Fendi wyglądała zupełnie inaczej, nie była do siebie podobna. Jej kości policzkowe były dużo większe, zapadnięte kąciki ust, naciągnięta skóra na twarzy.
Tabloidy zaczęły więc podejrzewać, że Demi Moore poddała się serii zabiegów plastycznych, które nie poszły po jej myśli. Taki efekt uzyskuje się bowiem bardzo często, gdy zabiegi wykonane są źle lub w nadmiernej ilości.
Media więc od kilku dni rozpisywały się na temat nienaturalnych rysów twarzy aktorki. Informacje o tym, że cały świat się interesuje tym, co stało się z jej twarzą nie mogły jej ominąć.
Jak zwykle nie zabrakło również obraźliwych komentarzy w sieci na temat nowego wyglądu twarzy aktorki. Wiele osób zarzucało jej, że się na niej zawiedli. Tym lepiej, że Moore postanowiła urwać wszelkie spekulacje na temat swojej twarzy.
Demi Moore nie odniosła się jednak bezpośrednio do pytań o twarz, ale udostępniła zdjęcie na Instagramie
Zdjecie na Instagramie, na którym pozuje z Kate Moss I Christy Turlington pokazuje, że twarz Demi jest zupełnie normalna. Można więc podejrzewać, że poprzedni wygląd gwiazdy na pokazie był sprawką makijażystów.
Być może, aby nie zrobić złego PR’u marce Fendi, aktorka postanowiła nie odnosić się bezpośrednio do krytyki swojego wyglądu. Pokazała jednak zdjęcie, na którym wygląda jak ona, a nie oszpecona zabiegami kobieta.
