Podobne przepisy: Racuchy drożdżowe ze śliwkami Racuchy z tartymi jabłkami Racuchy z kaszy manny Racuchy z jabłkami Racuchy pełnoziarniste z jabłkami Racuchy drożdżowe z jabłkami Racuchy z gruszkami Jeżeli chodzi jeszcze o sam przepis, na początku planowałam go zrobić na bazie racuchów z drożdżami (i plan zostanie zrealizowany na 100% w najbliższym sezonie dyniowym). Składniki: 500 ml zsiadłego mleka 350 g mąki pszennej tortowej 1 szklanka puree z dyni 3 jabłka 2 jajka 1 łyżeczka sody oczyszczonej duża szczypta cynamonu olej rzepakowy cukier puder do posypania (przepis na około 20 sztuk) Nakładamy na nią porcje ciasta i smażymy na średnim ogniu na złoty kolor z obu stron. Jabłka myjemy, obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w dużą kostkę, dodajemy do ciasta, mieszamy, odstawiamy na 15 minut. Na upartego postałaby jeszcze parę tygodni, postanowiłam jednak w końcu ją zużyć. I nie pamiętam w sumie czemu zmieniłam plany, bo suszone drożdże mam zawsze w domu. I była to dynia od czarnocińskiej mamy, czyli ze sprawdzonego źródła, zebrana na bank wtedy, kiedy należało ją zebrać. Racuchy dyniowe z jabłkami to obiad zaplanowany od a do z. Jeżeli macie gdzieś skitraną dynię albo zamrożone puree dyniowe, zróbcie sobie tytułowe racuchy na obiad. Chociaż przyznam się, że moja ostatnia dynia skończyła swój żywot dopiero tydzień temu, w tym właśnie przepisie. A jak nie boicie się eksperymentów, upieczcie parę sztuk w piekarniku. My jest na diecie wątrobowej i nie może jeść smażonych rzeczy. Pamiętajcie, że jej nie trzeba obierać, jest bardzo łatwa w obsłudze. Dynia, z której zrobiłam puree do tego przepisu to dynia Hokkaido. Tak, wiem, to nie sezon na dynię. Zsiadłe mleko, puree z dyni i jajka mieszamy ze sobą.
