Przepis
Składniki:
1 dobry, wiejski kurczak
pęczek włoszczyzny: kilka marchewek, por, pietruszka, seler
cebula
2-3 liście laurowe
2-3 ziarenka ziela angielskiego
sól, pieprz
około 2-3 litrów zimnej wody
Przygotowanie:
Kurczaka myjemy, wkładamy do dużego garnka i zalewamy chłodną wodą. Stawiamy na małym ogniu i przykrywamy. Warzywa dokładnie myjemy i kroimy na lekko mniejsze części (pora kroję np. w kostkę ale marchewki tylko na pół). Opalamy cebulę. Wszystkie warzywa dokładamy do rosołu, dorzucamy liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy pod przykrywką na małym ogniu. Kiedy rosół się zagotuję odszumowujemy go (czyli usuwamy pianę, która powstała na wierzchu, z dobrego kurczaka prawie wcale jej nie ma), znowu przykrywamy i na małym ogniu (rosół powinien tylko migotać) gotujemy przez około godzinę, aż warzywa będą miękkie. Po tym czasie zupę doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Taki rosół jest już gotowy do jedzenia i można go podawać, najlepiej z makaronem. Ewentualnie można wyjąć z niego kurczaka i resztki warzyw, przelać do słoików i zamrozić, albo też wykorzystać do innej, smakowitej zupy. Oczywiście kurczak z rosołu też jest bardzo dobry i można z nim zrobić różne rzeczy, począwszy od pierogów skończywszy na kanapkach (ja zrobiłam naleśniki z kurczakiem, sałatą, pomidorem, awokado i sosem jogurtowo-czosnkowym). Innymi słowy nic się nie marnuje a rosół warto zrobić raz na jakiś czas, to też samo zdrowie i doskonały lek na przeziębienie :)