Jak poinformował Główny Inspektorat Sanitarny ponad 30% zakażonych to osoby, które zaraziły się koronwirusem w szpitalu lub przychodni. Pokazuje to jak spora jest możliwość zakażenia w tamtym środowisku, które ma za zadanie nas z niego leczyć, a nie nim zarażać. Co trzeci zakażony to zarówno pacjent jak i personel medyczny - w tym wypadku nie ma rozgraniczenia.
Jak dochodziło do zakażenia?
Na chwilę obecną aż 6,6 % zakażonych to osoby, które zaraziły się SARS-CoV-2 w domu pomocy społecznej. W takich miejscach przebywają zazwyczaj osoby starsze, a więc te w najwyższej grupie ryzyka. Takie wyniki pokazują jak ważne jest, aby wszelkie ośrodki, sanatoria czy domu pomocy społecznej, gdzie przebywają zazwyczaj osoby starsze przestrzegały procedur oraz z głową rozdysponowywały wszelkie środki ochronne.
Jak podaj GIS najgorzej jest w województwie mazowieckim, ponieważ tam większość zakażonych „złapała” koronawirusa w szpitalu lub w DPS-ie. Dlatego tak ważne jest, aby dbać o bezpieczeństwo ludzi przebywających w takich ośrodkach, ponieważ do zakażenia może dojść bardzo szybko.
Statystyki
Jak podaje GIS prawie 27 % zakażeń stanowią ludzie , którzy mieli kontakt z osobą zakażoną, 8,9 % przypadków to ludzie, który wrócili z zagranicy. Natomiast 27,8% z wszystkich zakażonych to osoby, których sposób zachorowania na COVID-19 nie jest bliżej znany. Jednak w ponad 70% służby są w stanie odnaleźć źródło zakażenia. Odbywa się to poprzez przeprowadzenie szczegółowego wywiadu z osobą zakażoną oraz z bliskimi osobami z jej otoczenia. Takie zadanie jest przypisane pracownikom sanepidu, którzy starają się odnaleźć miejsce, gdzie dana osoba mogła się zarazić.
Wywiad szczegółowy
Wywiad szczegółowy polega na przeprowadzeniu z osobą zakażoną rozmowy, która ma na celu określić jak do tego doszło. Osoba zakażona musi również podać informacje na temat tego, z kim się spotykała oraz udostępnić dane tych osób. Nie zawsze wszyscy jednak mówią prawdę, ponieważ boją się, że może to pociągnąć za sobą jeszcze gorsze konsekwencje. Inspektorat sanitarny przeprowadza również wywiad w miejscu pracy zakażonego, dlatego prosi o zgłaszanie się osób, które np. jechały danym pociągiem lub autobusem. Jest to bardzo ważne, ponieważ dzięki temu można odizolować kolejne osoby, które mogły by zostać zakażone, nawet o tym nie wiedząc.
