Składniki na około 12 sztuk: - 100 g masła temp pokojowa - 50 g cukru trzcinowego - 1 jajko L - 200 g mąki pszennej typ 450 - 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej - 50 g kropelki/groszki czekoladowe - 50 g białej czekolady 1. Przepis znalazłam tutaj (klik), trochę zmodyfikowałam, użyłam dużych kropelek czekoladowych, można dać małe, albo pokroić trzy rodzaje czekolady w kostkę i też będzie :-) 3. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni (termoobieg), z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczamy dłonią. Na końcu dodajemy pokrojoną w mniejsze kawałki czekoladę i groszki, mieszamy drewnianą łyżką. Zrobiłam podwójną porcję w sobotę, a w niedzielę ciasteczek już nie było. 2. Mąkę mieszamy z sodą oczyszczoną i dodajemy do reszty, miksujemy.