I tak hitem było jak raz piekłam sernika i jak go włożyłam do piekarnika to się okazało, że tortownica mi się zepsuła, obluzowała, a cała masa serowa wylała po całym piekarniku… Jestem przekonana, że w Waszym życiu też kiedyś było ciasto, przy którym naprawdę się staraliście, aby wyszło perfekcyjnie, spodziewasz się gości, a tu taki klops! Miałam nawet przypadek kiedy w liceum kiedy upiekłam centymetrowego sernika, a potem ryczałam przed nim i sobie wmawiałam, że już nigdy go nie upiekę, że jestem beznadziejna itp. Jak miałabym wskazać ciasto, które obecnie najbardziej lubię piec, a kiedyś mi totalnie nie wychodziło – definitywnie sernik! Mam nadzieję, że trzymając się moich wskazówek Twój sernik wyjdzie równie dobry co mój. Jak wychodzi równiutki, wysoki, a także rozpływa się w ustach…