Lasagne z bobem

Ewelina
27.06.2014 20:36
Lasagne z bobem

Przepis

Witajjjjcie!

Dzisiejszy obiadowy przepis to absolutny wytwór głodnej wyobraźni i totalny eksperyment! Narodził się barrrrdzo spontanicznie i głównie ze względu małej ilości składników w lodówce ( . Takie pomysły uważamy za najlepsze, a gdy okazują się one wyjątkowo smaczne, możemy cieszyć się i wracać do przepisu jeśli tylko nadarzy się okazja! Nie mogłybyśmy się nim z Wami nie podzielić dlatego dzisiaj zapraszamy Was na warzywne "lasagne" z bobem , bez grama mięsa i pomidorów - czyli totalnie odmienną wersję swego włoskiego pierwowzoru (mamy nadzieję, że fani włoskiej kuchni nie obrażą się (:). Danie polecamy wszystkim zwolennikom bobu, który jest naprawdę bardzo zdrowy, przepyszny i niesamowicie sycący, więc cieszmy się nim póki można! Naprawdę warto... My uwielbiamy się nim zajadać!

Patrząc na ostatnie posty królują u nas obiady, ale spokojnie! Niebawem znów zasypiemy Was słodkościami z pysznymi sezonowymi owocami w roli głównej... a tymczasem zapraszamy do zapoznania się z przepisem (i późniejszego sporządzenia!).

Składniki:

- dla 4 osób na kwadratową formę 19x19 cm

1 duże opakowanie bobu (1kg)

6 płatów prostokątnego makaronu lasagne

3 ząbki czosnku

pęczek świeżej natki pietruszki + kilka listków do dekoracji

niepełna garść świeżych listków mięty

1/4 szklanki białego, wytrawnego wina (opcjonalnie)

2 łyżki masła do podsmażania

250 ml śmietanki 30%

100g sera feta

świeżo zmielona sól (odrobina), pieprz, szczypta ostrej i słodkiej papryki, szczypta suszonego imbiru i kurkumy

Sos beszamelowy (wg. receptury Julii Child):

2 szklanki gorącego mleka

2 pełna łyżka masła

3 pełne łyżki mąki

świeżo zmielona sól, pieprz i świeżo starta gałka muszkatołowa

+opcjonalnie(u nas): pół szklanki starkowanego, ostrego, dojrzewającego sera Cheddar

Przygotowanie:

Bób myjemy pod bierzącą wodą, dokładnie oczyszczamy, umieszczamy w garnku i zalewamy wrzącą wodą - tak aby cała ilość została przykryta. Do całości dodajemy łyżkę masła i szczyptę soli. Gotujemy do osiągnięcia półmiękkości, na wolnym ogniu - początkowo bez przykrycia, a w połowie czasu gotowania przykrywamy garnek. Półmiękki bób hartujemy zimną wodą i z każdą sztukę obieramy ze skórki. Obrany bób odstawiamy na bok.

Obrany czosnek, listki świeżej natki pietruszki oraz mięty siekamy bardzo drobno. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy posiekany czosnek i posmażamy aż do zarumienienia. Ogień lekko zmniejszamy, dodajemy świeże, posiekane zioła i całość dalej chwilę podduszamy na maśle. Do składników wlewamy wino - zwiększamy ogień i doprowadzamy do całkowitego odparowania alkoholu. Kolejno wlewamy śmietankę i całość podrzewamy, dodajemy obrany bób oraz pokruszony ser feta i mieszamy aż do roztopienia się sera. Bób dusimy w sosie na bardzo małym ogniu, pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając aż do zagęszczenia śmietanki - przed samym układaniem warstw "lasagne" - delikatnie podgrzewamy.

Formę do zapiekania natłuszczamy dość grubą warstwą masła. Dwa płaty lasagne, stanowiącą podstawę namaczamy ok.5 minut we wrzątku ( tak aby nie stykały się ze sobą i nie skleiły) - zapobiegnie to twardości makaronu i odkładamy je na bok. Piekarnik nagrzewamy do 180*C (góra-dół) lub 160*C (termoobieg). Sporządzamy beszamel: w garnku na średnim ogniu rozpuszczamy masło, bardzo stopniowo dodajemy mąkę cały czas intensywnie mieszając trzepaczką (tak aby nie powstały grudki mąki). Cały czas podrzewając dodajemy stopniowo mleko - nie zaprzestając mieszania. Po wlaniu ostatniej porcji mleka mieszamy i podgrzewamy sos jeszcze chwilę - sos nie powinien być za gęsty i mieć jednolitą, bezgrudkową, gładką konsystencję. Sos doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową, a opcjonalnie możemy dodać starty ser.

Na dnie natłuszczonej formy układamy kolejno warstwami: namoczone we wrzątku dwa płaty lasagne, na to wykładamy podgrzany sos śmietanowy z bobem, na to dwa surowe płaty lasagne, ponownie sos śmietanowy z bobem i dwa ostatnie surowe płaty lasagne - całość zalewamy jeszcze ciepłym sosem beszamelowym. Pieczemy od 30-40min aż do osiągnięcia miękkości makaronu i zarumienienia powierzchni. Degustujcie, smakujcie! (:

W przepisie zostały wykorzystane przyprawy - Kamis życie ze Smakiem! , polecamy.

Autor: Aleksandra Julia o 04:13

Wyślij pocztą e-mail

Wrzuć na bloga

Udostępnij w usłudze Twitter

Udostępnij w usłudze Facebook

Udostępnij w serwisie Pinterest

Etykiety: bób, feta, lasagne, lasagne z bobem, lunch, makaron, na imprezę, obiad, proste i szybkie, przekąska, sos beszamelowy, słone, warzywne lasagne, wytrawne, zapiekany bób

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O nas

Aleksandra Julia

To my- Aleksandra i Julia. Studentki trzeciego roku na kierunku Gastronomia- sztuka kulinarna. Wiedzę teoretyczna łączymy z wiedzą praktyczną i efektami będziemy dzielić się z Wami tutaj. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dużo słodyczy, dużo smaku, trochę improwizacji i masa zdjęć!

Wyświetl mój pełny profil

Archiwum

czerwiec (5)

maj (7)

kwiecień (7)

marzec (7)

luty (6)

styczeń (8)

grudzień (11)

listopad (12)

październik (7)

Popularne posty

62.Szparagi pod puszystą chmurką: czyli zapiekane szparagi pod łososiową "pierzynką"!

68. Przysmak na półkruchym spodzie: czyli wytrawna tarta z fasolką szparagową i dodatkami pod śmietanowo-jajeczną pierzynką!

67.Lekko, pożywnie & chrupiąco: czyli krem z kalafiora w towarzystwie groszku ptysiowego!

69. Zieleń pod chmurką: czyli lasagne z bobem!

70. Słodkie 70., czyli